Pogorszająca się sytuacja ekonomiczna w Rosji może skłonić Władimira Putina do podjęcia negocjacji pokojowych i zakończenia agresji na Ukrainę. Takie informacje przekazało pięć anonimowych źródeł bliskich administracji Kremla, co potwierdza rosnące napięcie w kraju.

Jak podkreślił Wacław Radziwinowicz w rozmowie z TOK FM, Rosja doświadcza spadków w kluczowych sektorach gospodarki, w tym przemyśle stalowym, naftowym i węglowym. To niepokojące sygnały, szczególnie w kontekście przestarzałej infrastruktury i malejącego zainteresowania inwestycjami zagranicznymi.

Warto dodać, że rosyjska gospodarka, mająca wartość około 2,2 bln dolarów, do niedawna wykazywała odporność na skutki wojny, jednak obecne niedobory siły roboczej i wysokie stopy procentowe zaczynają jasno wskazywać na regres. Mimo rosnącego PKB w 2023 roku, sytuacja ulega pogorszeniu z powodu rekordowych wydatków wojskowych.

Radziwinowicz zauważył, że wiele informacji o stanie rosyjskiej gospodarki jest celowo ukrywanych. W wielu przypadkach dane są publikowane w formie, która nie pozwala na jasną ocenę sytuacji. Żaden z obywateli nie może być pewien, co tak naprawdę kryje się za oficjalnymi statystykami.

Rosyjska gospodarka traci rozpęd, a ekspert porównał ją do lokomotywy, której koła kręcą się w miejscu - to oznacza, że wyhamowuje ona, pomimo formalnych wzrostów.

Kluczowe branże notują straty, a przemysł węglowy, szczególnie w Kuzbasie, odnotował spadek o 12% w ubiegłym roku. To region, który jest historycznie znany z ruchów protestacyjnych, przypominających burzliwy czas schyłku ZSRR. W Kuzbasie, gdzie wiele rodzin zależy od wydobycia węgla, niepokoje mogą łatwo przerodzić się w poważniejsze protesty.

Co więcej, choć wiele osób w Rosji odczuwa negatywne skutki wojny, istnieje również spora grupa, która korzysta na konflikcie. Około 24 miliony Rosjan może zyskać materialnie dzięki wojnie, w tym rodziny żołnierzy kontraktowych oraz ludzie pracyjący w przemyśle zbrojeniowym, co kontrastuje z trudną sytuacją emerytów.

Ciekawostką jest, że pomimo wewnętrznych problemów, Putin może korzystać z propagandowych sukcesów, które wciąż gdzieś się pojawiają, tworząc iluzję stabilności. Interesujące, co przyniesie przyszłość w tym zapalnym regionie i czy rzeczywiście dojdzie tam do buntu, o którym wielokrotnie się spekuluje.