Ten zawód zniknie w ciągu 3 lat. "Ludzie nie będą go potrzebować"
2024-11-14
Autor: Agnieszka
Pedro, ekspert w dziedzinie tłumaczeń, przewiduje, że w ciągu najbliższych trzech lat sztuczna inteligencja będzie na tyle zaawansowana, że ludzie stracą swoje miejsce w tej branży. - "Trudno mi wyobrazić sobie, że za trzy lata jeszcze będziemy potrzebować ludzi do tłumaczenia czegokolwiek" – stwierdził.
Nowe technologie w tłumaczeniu
Nowe technologie takie jak Widn.AI konkurują z już istniejącymi rozwiązaniami, takimi jak Google Translate i DeepL, które wykorzystują duże modele językowe. Te innowacje zostały zaprogramowane w celu precyzyjnego rozpoznawania i tłumaczenia różnych języków, co wpływa na rynek tłumaczeń w sposób, którego nikt się nie spodziewał.
Przewidywania dotyczące rynku tłumaczeń
Co ciekawe, mimo przewidywanego spadku przychodów za każde przetłumaczone słowo, Pedro zauważa, że automatyzacja może znacznie zwiększyć całkowitą liczbę tłumaczonej treści, co może doprowadzić do dalszego rozwoju firm takich jak Unbabel, która planuje pozyskać od 20 do 50 milionów dolarów na rozwój swojej działalności.
Rola ludzi w tłumaczeniu
Jednakże pytanie, czy sztuczna inteligencja całkowicie zastąpi ludzi w zawodzie tłumacza, pozostaje otwarte. Pedro sugeruje, że tłumacze mogą skupić się na bardziej skomplikowanych projektach, ale w większości codziennych zadań sztuczna inteligencja prawdopodobnie przejmie przewagę.
Przyszłość branży tłumaczeń
Dodatkowo, w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na szybkie i efektywne tłumaczenia w globalnym świecie, firmy będą musiały dostosować swoje strategie do nowej rzeczywistości. Warto również zauważyć, że rozwój AI może owocować nowymi możliwościami w branży, tworząc zapotrzebowanie na specjalistów zajmujących się tworzeniem i zarządzaniem systemami AI do tłumaczeń, co otwiera drzwi do nowych ról zawodowych.
Na pewno warto śledzić te zmiany, ponieważ mogą one zrewolucjonizować sposób, w jaki komunikujemy się na całym świecie.