Chaos na Haiti. USA odwołuje loty
2024-11-13
Autor: Marek
Decyzja Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) oznacza, że przez najbliższy miesiąc amerykańskie samoloty cywilne mają unikać niskiego lotu nad Haiti, nie schodząc poniżej pułapu 10 tys. stóp. Wstrzymane zostały również loty do Port-au-Prince, stolicy kraju, z wyjątkiem nagłych przypadków — informuje dziennik "Miami Herald".
W poniedziałek doszło do dramatycznego incydentu, kiedy samolot Spirit Airlines, który leciał z Fort Lauderdale na Florydzie, został czterokrotnie ostrzelany w trakcie próby lądowania na lotnisku Toussaint Louverture w Port-au-Prince, będąc celem zbrojnych gangów, które kontrolują części terenów wokół portu lotniczego i znaczną część samego miasta, które liczy ponad milion mieszkańców.
Inny amerykański samolot, lecący w tym samym okresie do Port-au-Prince z 248 osobami na pokładzie, zmuszony był do lądowania w Dominikanie z powodu zagrożenia ze strony haitańskich gangów. Sytuacja ta podkreśla narastający chaos i niebezpieczeństwo w regionie.
Haitański port lotniczy Toussaint Louverture został tymczasowo zamknięty, co wprowadza zakłócenia w działaniach pomocowych, w tym realizacji lotów humanitarnych organizacji międzynarodowych. Aby kontynuować wsparcie dla ludności Haiti, pomoc z ONZ będzie lądować na lotniskach w północnej części kraju, gdzie kontrola rządowa jest nieco silniejsza.
Coraz bardziej nasilająca się przemoc ze strony armed gangs w 11-milionowym Haiti związana jest także z politycznym chaosem po dymisji premiera Garry'ego Conille, która miała miejsce we wrześniu. Nowym premierem został przedsiębiorca Alex Didier Fils-Aime, co budzi obawy dotyczące przyszłego bezpieczeństwa i stabilności politycznej w kraju.
Sytuacja na Haiti wywołuje międzynarodowe zaniepokojenie, a reakcja władz USA oraz innych państw może być kluczowa dla przyszłości tego zniszczonego przez kryzysy narodowego.