Na jaw wychodzą coraz bardziej przerażające informacje dotyczące katastrofy łodzi podwodnej Titan, która miała miejsce w czerwcu 2023 roku. Steven Ross, szef zespołu naukowego badającego tę tragedię, ujawnił ostatnio w zeznaniach przed komisją Straży Przybrzeżnej USA, że chwilę przed implozją, pasażerowie zaczęli koziołkować we wnętrzu statku, a jeden z nich zawisł do góry nogami.

Z relacji Ross'a wynika, że operacja wydobycia wraku Titana z głębiny trwała ponad godzinę, co tylko potwierdza dramatyczne okoliczności tej katastrofy. Warto przypomnieć, że podczas tego tragicznego zdarzenia zginęło pięć osób, w tym osobiście dyrektor wykonawczy OceanGate, Stockton Rush, oraz znany brytyjski podróżnik Hamish Harding.

W dniach poprzedzających wypadek, specjalistka do spraw misji, która była na pokładzie jednostki pomocniczej, informowała, że podczas startu widziała pięć uśmiechniętych osób, które z entuzjazmem wyruszały w swoją przygodę.

Przypomnijmy, że OceanGate prowadziła wyprawy turystyczne do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 roku. Ostatnia z wypraw miała miejsce 18 czerwca 2023 roku. Wtedy Titan stracił kontakt z kanadyjskim statkiem Polar Prince po 105 minutach od rozpoczęcia zanurzenia, na głębokości około 4 kilometrów.

Szczątki Titana zostały odnalezione około 500 metrów od wraku Titanica. W wyniku tej tragedii, Straż Przybrzeżna USA uruchomiła morską komisję śledczą, która ma na celu ustalenie przyczyn katastrofy. Obecne badania mogą wpłynąć na przyszłość turystyki podwodnej oraz bezpieczeństwa w tego typu wyprawach. Dlaczego więc niektórzy decydują się na ryzykowną podróż w środku oceanicznych odmętów? Ten temat staje się coraz bardziej aktualny, biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie eksploracją głębin.