FC Barcelona w ostatnich latach nie może pochwalić się dobrymi wynikami w Lidze Mistrzów. Po raz pierwszy od czterech lat udało im się awansować do ćwierćfinałów, ale na tytuł czekają od 2015 roku. Teraz Katalończycy stają do walki w nowym formacie na boisku w Monako.

W piątek, 19 września, Barcelona zmierzy się z AS Monaco w swoim pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Obie drużyny miały już okazję spotkać się przed sezonem, w meczu o Puchar Gampera, gdzie Katalończycy niespodziewanie przegrali 0:3. Polak Robert Lewandowski, który był wtedy na boisku, ma szansę na zadośćuczynienie za tę porażkę. Co ciekawe, nie opuścił żadnego spotkania FC Barcelony w obecnym sezonie.

Hiszpańskie źródła podają, że Lewandowski będzie kluczowym zawodnikiem w nadchodzącym meczu. Czołowe dzienniki, takie jak "Marca", "As", "Mundo Deportivo" i "Sport", umieściły go w przewidywanych składach na środkowej pozycji w ataku. Wszyscy są zgodni co do podstawowej jedenastki, co na pewno będzie ułatwieniem dla trenera.

Jeśli chodzi o skład, na bramce ma stanąć Marc-André ter Stegen, a w obronie zobaczymy Julesa Kounde, Pau Cubarsiego, Inigo Martineza i Alejandro Balde. Różnice pojawiają się jedynie w środku pola. "Marca" i "Mundo Deportivo" postawiły na bardziej defensywną formację z Erikem Garcią obok Marka Casado. Natomiast "Sport" i "As" widzą na tej pozycji Ferrana Torresa.

Barcelona boryka się z licznymi kontuzjami. Nieobecni będą Ronald Araujo, Marek Bernal, Andreas Christensen, Frenkie de Jong, Gavi, Fermin Lopez oraz Dani Olmo, co znacznie ogranicza możliwości taktyczne Hansiego Flicka.

Mecz AS Monaco - FC Barcelona odbędzie się na Stadionie Ludwika II o godzinie 21:00. Na pewno warto śledzić to spotkanie, gdyż może to być kluczowy moment dla Katalończyków, którzy pragną przełamać złą passę w europejskich rozgrywkach. Czy Lewandowski pomoże swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa? Zobaczymy!