Film "Kulej. Dwie strony medalu" zabiera nas w niezwykłą podróż do czasów, gdy Jerzy Kulej, w młodości, zdobywał złoto olimpijskie w Tokio. Powrót do ojczyzny w glorii i chwale na zawsze zmienił jego życie. To czas, gdy nie tylko walczył na ringu, ale również w życiu prywatnym, gdzie czekały go prawdziwe wyzwania.

Twórcy filmu zredukowali zasłonę tajemnicy nad jego żoną Heleną, która okazuje się nie tylko kobietą jego życia, ale i główną podporą w drodze do sukcesu. Jej postać jest kluczowa dla zrozumienia, jak wielkim napięciem był obciążony Kulej — od wewnętrznych demonów, przez uzależnienie od alkoholu, po zdrady.

Film ukazuje w dynamiczny sposób zawirowania w życiu Kuleja oraz złożoność relacji z Heleną. Nie można nie zauważyć, jak wiele Helena musiała poświęcić, by Jerzy mógł realizować swoje marzenia. Cytat, w którym mówi: „Oni wszyscy czegoś ode mnie chcą. Tylko że to nigdy nie chodzi o mnie, tylko zawsze o ciebie” pokazuje, jak trudna była jej rola.

Reżyser Jerzy Żuławski, wspólnie ze scenarzystą Rafałem Lipskim, zgrabnie łączy wątki sportowe z dramatem osobistym, tworząc opowieść o miłości na tle trudnych czasów PRL-u. Zamiast skupiać się wyłącznie na boksie, film zmusza widzów do przemyśleń na temat poświęcenia i dążenia do celu, które w przypadku Kuleja były ekstremalne. Natalia Olszańska jako Helena świetnie oddaje duchowe zmagania, z którymi mierzyła się nie tylko jako partnerka sportowca, ale i jako osoba pragnąca niezależności.

Pomimo pewnych dłużyzn, film dostarcza wielu emocji, a jego wykonanie zasługuje na uznanie. Andrzej Chyra jako trener Papey Stammt i Tomasz Kot jako pułkownik Sikorski dodają niezwykłego kolorytu całej historii. Dodatkowo, świetny duet komediowy w postaci Konrada Eleryka i Bartosza Gelnera wprowadza lekkość do przedstawianych problemów.

"Kulej. Dwie strony medalu" zadebiutował na Festiwalu Filmowym w Gdyni, gdzie zdobył gorące przyjęcie. Emocjonalne oklaski po seansie wskazują, że film ma szansę na osiągnięcie ogromnego sukcesu frekwencyjnego w polskich kinach.

To historia nie tylko o boksie, ale o miłości, poświęceniu i walce z demonami. Warto zobaczyć, by poznać prawdziwe oblicze jednego z najważniejszych sportowców w historii Polski. Czy film stanie się hitem, który zostanie z nami na długo? Odpowiedź poznacie w kinach!