W środowym odcinku popularnego teleturnieju TVN "Milionerzy", który odbył się 13 listopada, Marek Wojtuń, nauczyciel fizyki z Piaseczna, wzbudził ogromne emocje, wygrywając najwyższą kwotę - milion złotych. Marek Wojtuń to dopiero ósmy triumfator polskiej edycji tego programu, co czyni go bardzo wyjątkowym zwycięzcą.

Następnego dnia po spektakularnym zwycięstwie, pojawił się w porannym programie "Dzień dobry TVN", gdzie ujawnił swoje plany związane z wygraną. Pan Marek przyznał, że wygrana pomoże mu spłacić niedawny kredyt. Pozostałą część pieniędzy zamierza przeznaczyć na podróże, podkreślając, jak ważne są dla niego nowe doświadczenia i odkrywanie świata.

— To dla mnie wielka szansa, mówił w programie. — Chciałbym wykorzystać tę wygraną, aby nie tylko ułatwić sobie życie, ale także spełnić swoje marzenia o podróżach.

Nauczyciel, który uczy w Szkole Podstawowej w Nowej Iwicznej od września 2020 roku, został bohaterem swojego środowiska. Jak przekazała Bożena Bogucka, wicedyrektorka szkoły, cała społeczność szkolna była zaskoczona jego udziałem w programie, gdyż Marek nikomu nie zdradził swoich planów przed występem. Uczniowie i nauczyciele rozmawiali na ten temat z wielkim entuzjazmem, a jego osiągnięcie stało się powodem do dumy.

— Jesteśmy bardzo dumni z pana Wojtuń, mówi Bożena Bogucka. — To niesamowite, jak potrafił zaskoczyć wszystkich! Cała szkoła była podekscytowana jego występem.

Marek Wojtuń nie tylko przyciągnął uwagę mediów, ale także zainspirował swoich uczniów do nauki i samorozwoju. Choć zdobycie miliona złotych to ogromny sukces, ważniejsze dla pana Marka jest przekazywanie pasji do fizyki i inspirowanie młodych umysłów do poszukiwania wiedzy oraz spełniania marzeń.

Jego osiągnięcie w "Milionerach" przypomniało wszystkim, że każdy z nas może z powodzeniem sięgać po swoje marzenia, niezależnie od miejsca, w którym się znajduje.