Podczas emocjonującego wyjścia Donalda Trumpa z Białego Domu 20 stycznia, tuż po spotkaniu z byłym prezydentem Joem Bidenem, światło reflektorów skierowało się na jego telefon. Złapane przez fotografów zdjęcie ukazało zamyślonego Trumpa przeglądającego powiadomienia na swoim urządzeniu w rządowej limuzynie.

Co ciekawe, na ekranie telefonu prezydenta widniało przerobione zdjęcie samego siebie na tle amerykańskiej flagi, w pozie celującego palcem w obiektyw, co jest zaskakująco symboliczne w kontekście jego stylu przywództwa. To zdjęcie zostało uchwycone w lipcu 2019 roku, zaledwie na kilka dni przed jego wizytą w Trump National Golf Club w Bedminster.

Oceny i opinie ekspertów są skrajnie różne. Część komentatorów zwraca uwagę na to, jak Trump stylem życia nawiązującym do amerykańskiego patriotyzmu, podczas gdy inni krytykują jego podejście do przywództwa.

W nieco innym kontekście warto zauważyć, że tego samego dnia, w Waszyngtonie trwała inauguracja drugiej kadencji Donalda Trumpa, przyciągająca uwagę przedstawicieli Big Tech, takich jak Mark Zuckerberg, Jeff Bezos i Elon Musk. Ten ostatni, wykonując gest przypominający salut rzymski podczas przemówienia, wzbudził kontrowersje w mediach społecznościowych.

Trump, wygłaszając pełne energii przemówienie, ogłosił, że w USA rozpoczyna się "złota era" i zapewnił, że każdy dzień jego administracji będzie poświęcony promowaniu amerykańskich wartości. Zaraz po zaprzysiężeniu rozpoczął kontrowersyjny cykl rozporządzeń, w tym cofając decyzje swojego poprzednika i wprowadzając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem.

Tymczasem w światowych mediach pojawiały się nieoficjalne plotki o możliwym zakupie mieszkania przez Elona Muska w Warszawie, które według doniesień ma być "najwyżej położone w UE". Te wydarzenia związane z Trumpem mijają się jednak ze sobą, są świadectwem wpływu jego osobowości na globalną scenę polityczną oraz trendów, które kształtują dzisiejszy świat.

Ciekawe jest, jak te decyzje i działania Trumpa będą wpływać na jego przyszłe relacje z wyborcami i światową politykę, w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Czy zdoła on przyciągnąć z powrotem zaufanie społeczeństwa, czy też jego kontrowersyjna retoryka zaszkodzi mu w nadchodzącej walce o Biały Dom?