Meghan Markle znów w ogniu krytyki. Byli pracownicy odkrywają prawdę o jej rządach
2025-01-19
Autor: Tomasz
Meghan Markle, była aktorka i żona księcia Harry'ego, nie boi się wyrażać swoich poglądów na temat współpracy z innymi. W swoim podcaście "Archetypes" stwierdziła: "Mamy prawo stawiać granice. Mamy prawo stawiać sprawę jasno. To nie sprawia, że jesteśmy roszczeniowi czy trudni. Dzięki temu sytuacja jest jasna". Jej słowa zdają się być odpowiedzią na zarzuty o mobbing, które towarzyszą jej od dłuższego czasu.
W najnowszym artykule w "Vanity Fair" anonimowi byli współpracownicy Markle uchylają rąbka tajemnicy. Okazuje się, że nie jest ona najlepszą szefową – potwierdza to osoba, która współpracowała z nią przy projektach medialnych. "To było naprawdę, naprawdę okropne. Bardzo bolesne" – relacjonował informator.
Zespół opisuje Meghan jako osobę, która "wiecznie gra ze wszystkimi w warcaby, aby nie podejść w szachy". Jest świadoma, kto ją wspiera, a jeśli się nie pasuje do jej obozu, potrafi być bezwzględna. "Bardzo szybko rzuca cię wilkom na pożarcie" – dodał jeden z byłych pracowników.
Mimo, że Meghan początkowo miała być ciepła i wyrozumiała dla nowicjuszy, z czasem jej podejście się zmieniało. Zaczynała podważać ich pozycję i odbierać im pewność siebie. "Chodzi o obgadywanie za plecami. To podkopywanie poczucia własnej wartości, jak w nastolatkach z "Wrednych dziewczyn" – stwierdził inny informator.
Warto dodać, że wielu pracowników związanych z projektem podcastu Meghan zmagało się z problemami, które prowadziły do długotrwałej terapii, w wyniku stresu wywołanego współpracą z nią. "To był prawdziwy koszmar dla niektórych osób, które znalazły się w jej otoczeniu" – brzmi kolejna niepokojąca relacja.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Meghan Markle i książę Harry oskarżeni o ustawki. Oto, co naprawdę się wydarzyło! Co ukrywają w pałacu?