Sport

Odkrywanie zatartych relacji Agaty Wróbel z ojcem. Szokujące wydarzenia i walka z chorobami!

2025-01-21

Autor: Katarzyna

Agata Wróbel to jedna z najwybitniejszych sztangistek w historii Polski, która zdobyła srebrny i brązowy medal na igrzyskach olimpijskich. Jej kariera sportowa zakończyła się w 2010 roku z powodu licznych problemów zdrowotnych, które rozpoczęły się od diagnozy zapalenia wątroby typu C. Kolejne lata przyniosły jej zmagania z cukrzycą oraz depresją, co jeszcze bardziej pogłębiło jej trudną sytuację życiową.

Agata prowadziła dość tajemnicze życie, a jej bliscy, w tym ojciec, nie mieli pojęcia, co się z nią dzieje. Dopiero w grudniu zeszłego roku, 43-letnia athlete postanowiła ujawnić swoje cierpienie w mediach społecznościowych, mówiąc, że czuje się wykluczona z życia społecznego, zwłaszcza po stracie wzroku. W odpowiedzi na jej sytuację premier rządu zaoferował jej specjalną rentę oraz pomoc medyczną, co zasugerowały także lokalne władze i firmy, jednak Agata odmówiła przyjęcia tej pomocy.

W poniedziałek emitowany był reportaż na TVP Sport, który przybliżył sytuację Wróbel oraz tragiczne relacje z jej ojcem. Mężczyzna zwierzył się, że ostatni raz widział swoją córkę na żywo ponad rok temu, a ich kontakt ogranicza się do telefonów, które odbywają się tylko dwa razy w roku. Agata w rozmowach mówi jedynie "szkoda gadać", co wyraźnie wskazuje na jej pesymistyczny stan ducha.

Ojciec Agaty, zrozpaczony jej stanem, szczerze wypowiadał się o braku chęci córki do przyjęcia pomocy. "Nie chce rozmawiać, a pomoc która została jej zaoferowana, nawet od Donalda Tuska, jest dla niej bez znaczenia" – powiedział z nieukrywanym smutkiem. Opinie osób z otoczenia Wróbel także nie są optymistyczne; wiele z nich podkreśla, jak widocznie osłabła zdrowotnie.

Pani Dorota, właścicielka lokalnego sklepu, dzieli się swoim szokiem, gdy zorientowała się, jak bardzo Agata walczy z problemami zdrowotnymi. Z pomocą, której wcześniej nie chciała przyjąć, stała się nie tylko symbolem sportowej chwały, ale również smutnej historii walki z chorobami, które zmieniły jej życie. "Nie ma już z niej tej młodej, pełnej werwy sportsmenki, której pamiętamy z zawodów – to smutny widok" – podsumowuje rozmówczyni.

Ta historia pokazuje, że sukcesy na arenie sportowej mogą być kruchą fasadą, za którą kryją się dramaty i trudy codziennego życia. Oby możliwe było, że Agata Wróbel odnajdzie siłę do walki oraz wsparcie, którego tak bardzo potrzebuje.