Zaskakujące odkrycie w sprawie zabójstwa zbiegłego rosyjskiego pilota – czy to dzieło służb specjalnych?
2024-11-12
Autor: Katarzyna
Wstrząsające informacje z początku hiszpańskiego śledztwa w sprawie zabójstwa 28-letniego pilota Kuzminowa, który zginął 13 lutego, zyskują na znaczeniu. Stacja CBS ujawnia, że w chwili morderstwa w Hiszpanii przebywali mężczyźni uznani przez władze w Madrycie za 'osoby podejrzane'. Wśród nich znaleźli się były oficer KGB oraz pułkownik rosyjskiej policji!
Na zdjęciach opublikowanych przez niezależny rosyjski portal Ważnyje Istorii, pojawili się 74-letni Siergiej Goriemyko, który w latach 90. kierował miejskim oddziałem resortu bezpieczeństwa w Bracku, oraz jego 47-letni krewny, Wasilij Goriemyko, pułkownik policji odpowiedzialny za ekspertyzy kryminalistyczne w Irkucku.
Co ciekawe, nie znaleziono jednak dowodów na bliższe pokrewieństwo tych mężczyzn, co potwierdza ich zaangażowanie w tę zagadkową sprawę. CBS informuje, że po dokonaniu morderstwa, podejrzani spalili samochód, którym przybyli na miejsce i porzucili go w odizolowanej okolicy.
Kuzminow, który 9 sierpnia 2023 roku zbiegł z Rosji, był pilotem śmigłowca Mi-8, a po wylądowaniu w obwodzie charkowskim został przejęty przez armię Ukrainy, od której otrzymał gwarancje bezpieczeństwa. Jego rodzice przybyli do Ukrainy wcześniej, a rosyjscy obrońcy praw człowieka z organizacji Gulagu.net ostrzegali, że jego życie jest zagrożone, ponieważ 'oficerowie GRU otrzymali rozkaz jego wyeliminowania'.
Zabójstwo Kuzminowa stawia pytania o zaangażowanie służb specjalnych i zagrożenia dla osób, które w obliczu konfliktu decydują się na ucieczkę. Czy to morderstwo jest tylko wierzchołkiem góry lodowej potencjalnej manipulacji politycznej? Jaki jest rzeczywisty kontekst tej tragedii? To pytania, na które odpowiedzi mogą przynieść tylko dalsze śledztwa oraz międzynarodowa współpraca w zakresie wymiany informacji wywiadowczych.