Premiery nowych komponentów komputerowych często wiążą się z różnymi problemami, o czym świadczą chociażby trudności, z jakimi zmagała się firma NVIDIA związane z problematycznym złączem 16-pin w swoich kartach graficznych. Ostatnio na forach internetowych pojawiły się alarmujące doniesienia o dwóch przypadkach spalonych procesorów AMD Ryzen 7 9800X3D, które były używane z płytą główną MSI MAG X870 Tomahawk WiFi.

Zarząd MSI potwierdził, że zajmuje się badaniem tych incydentów. Chociaż na razie mamy do czynienia tylko z dwoma zgłoszeniami, obaj użytkownicy wskazują na identyczne objawy, które mogą sugerować potencjalny problem z kompatybilnością lub użytkowaniem. Na opublikowanych zdjęciach uwidaczniają się osmalone piny złącza AM5 oraz uszkodzenia na powierzchni procesora, co zdaje się być poważnym ostrzeżeniem.

W oświadczeniu, które wystosowało MSI, firma zadeklarowała, że prowadzi dochodzenie w tej sprawie, aby upewnić się, że problemy te nie wynikają z ewentualnych wad produkcyjnych. Wiele wskazuje na to, że mogło dojść do błędów ludzkich, takich jak niewłaściwe zamontowanie procesora przez użytkowników, co potwierdził jeden z poszkodowanych.

Jednakże nie można wykluczyć, że uszkodzenia mogły powstać podczas transportu lub produkcji sprzętu. Warto zauważyć, że w przeszłości spalone procesory AMD Ryzen 7000X3D były spowodowane zbyt wysokim napięciem SoC, co również wywołało falę krytyki i obaw wśród entuzjastów komputerowych.

Dodatkowo warto zaznaczyć, że MSI, w porozumieniu z Kingston, niedawno ustanowiło nowy rekord w szybkości pamięci RAM, co pokazuje ich ciągły rozwój i dążenie do innowacji, mimo kontrowersji związanych z nowymi produktami. Użytkownicy sprzętu komputerowego powinni bacznie obserwować tę sytuację i zasięgać informacji ze sprawdzonych źródeł, aby uniknąć problemów przy budowie własnych zestawów.