W ostatnich latach gwałty i napady na kobiety w wykonaniu imigrantów stały się smutną codziennością w wielu miastach niemieckich, w tym w stolicy, Berlinie. Mimo prób ukrywania problemu przez niektóre media i polityków, rzeczywistość stała się zbyt wstrząsająca, aby można ją było dłużej ignorować. W odpowiedzi na rosnące obawy społeczne, partie lewicowe zaczynają szukać rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa kobiet w przestrzeni publicznej.

"Wagony tylko dla kobiet"

Propozycja wyodrębnienia wagonów w komunikacji miejskiej wywodzi się od partii Zieloni. Antje Kapek, deputowana do berlińskiego parlamentu, postuluje stworzenie wagonów "tylko dla kobiet" w metrze, jako odpowiedź na narastający problem przestępczości seksualnej. Według Kapek w takich wagonach powinni pracować dodatkowi pracownicy, którzy będą monitorować sytuację i dbać o bezpieczeństwo pasażerek.

Jednak nie wszyscy są przekonani co do tej inicjatywy. Rolf Wiedenhaupt z prawicowej partii AfD skrytykował ten pomysł, argumentując, że bezpieczeństwo należy zapewnić przez karanie sprawców, a nie separowanie ofiar. Podobne zdanie wyraził Peter Langer z FDP, który dodał, że w stolicy nie powinno być żadnych "stref no-go", oraz zaapelował o zwiększenie liczby pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

Fakty są alarmujące: od 2013 roku liczba przestępstw seksualnych w komunikacji miejskiej w Berlinie wzrosła o ponad 260%. To zjawisko jest częściowo wynikiem polityki otwartych drzwi wobec imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu, wdrożonej przez ówczesną kanclerz Angelę Merkel. Wzrost przestępczości budzi poważne obawy nie tylko wśród polityków, ale przede wszystkim w społeczeństwie, które czuje się coraz mniej bezpieczne.

Warto zauważyć, że według niektórych danych, duża część przestępstw seksualnych w Berlinie związana jest z grupami migrantów. Krytycy polityki imigracyjnej domagają się bardziej skutecznych rozwiązań, takich jak lepsza integracja imigrantów oraz bardziej rygorystyczny nadzór nad ich zachowaniem. Czy Berlin zdoła poradzić sobie z tym narastającym problemem? Odpowiedzi na to pytanie są pilnie poszukiwane przez coraz większe grono obywateli.