Wrocław przygotowuje się na nadchodzącą kulminację wód, a prezydent Jacek Sutryk na ostatnim posiedzeniu sztabu kryzysowego podał najnowsze informacje dotyczące sytuacji powodziowej.

Obecnie najczęściej wskazywanym zagrożeniem w mieście są wały przeciwpowodziowe przy Bystrzycy, szczególnie w obszarze osiedli Marszowice 1 i 2. Służby skupiły się na ich podniesieniu, by zminimalizować ryzyko zalania.

Pomimo dużych zrzutów ze zbiornika w Mietkowie, Sutryk zapewnił, że rzeka pozostaje w swoim korycie, a ryzyko wykorzystania polderów zalewowych na razie zostało wyeliminowane. Kilka rodzin z Doliny Bystrzycy zostało jednak poinformowanych o możliwości wyższego stanu wody.

Prezydent zaapelował o szybkie informacje na temat ewentualnych spiętrzeń wody, które mogłyby przyczynić się do podniesienia jej stanu. Ostrzegł, że podobne sytuacje w przeszłości, takie jak dramatyczne zalania w 1997 roku, miały tragiczne konsekwencje.

„Jeśli fala z Bystrzycy napotka przeszkodę w postaci wyższych stanów na Odrze, konieczne będzie natychmiastowe zgłoszenie tego faktu” – dodał Sutryk.

Dodatkowo, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, wprowadzono zakaz poruszania się po wałach przeciwpowodziowych. Zostanie to egzekwowane przez straż miejską, a prezydent zwrócił się również z prośbą do policji o wsparcie. Wrocław ma setki kilometrów wałów, co wymaga wzmożonej uwagi.

Prezydent potwierdził także doniesienia dr Joanny Kopczyńskiej z PGW Wody Polskie o pojawieniu się wody na ul. Głównej w Stabłowicach, która pochodzi z rowu melioracyjnego, spływając do Bystrzycy. Cała sytuacja jest na bieżąco monitorowana.

Wrocławianie powinni być czujni i dostosowywać się do bieżących informacji, aby w razie potrzeby móc w porę zareagować. Mieszkańcy są proszeni o zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości, które mogą świadczyć o zagrożeniu powodziowym.