Lubuska policja ostrzega przed konsekwencjami prawnymi dla osób publikujących fałszywe informacje dotyczące sytuacji powodziowej w regionie. W ostatnich dniach w sieci krążyły doniesienia o rzekomym wysadzaniu wałów przeciwpowodziowych, które zostały zdecydowanie zdementowane przez Biuro Wojewody Lubuskiego. Specjaliści podkreślają, że nie ma zagrożenia przelewania się wody ani przerwania wałów.

Podinsp. Maludy, rzecznik lubuskiej policji, zwraca uwagę, że tego rodzaju fałszywe komunikaty wzbudzają niepokój wśród mieszkańców oraz zmuszają służby ratunkowe do podejmowania zbędnych działań.

"Każda informacja dotycząca sytuacji kryzysowej jest każdorazowo weryfikowana przez nasze służby. Wysyłamy patrole, co odciąga nasze zasoby od rzeczywistych działań ratunkowych", podkreśla mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej.

Władze zwracają uwagę na poważne konsekwencje szerzenia dezinformacji, które mogą prowadzić do niepotrzebnej paniki oraz błędnych decyzji w trudnych sytuacjach kryzysowych. "Fałszywe wiadomości potrafią wywołać chaos, a my musimy działać w oparciu o rzeczywiste zagrożenia", dodaje Maludy.

Dodatkowo warto wspomnieć, że już zatrzymano 26-latka, który podszywał się w mundurze pod żołnierza i dezinformował mieszkańców o planowanym wysadzaniu wałów. Sprawą zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a Ministerstwo Obrony Narodowej stanowczo zaprzecza wszelkim takim działaniom wojskowym.

Mieszkańcy proszeni są o rozwagę i ostrożność dotyczącą informacji, które otrzymują. W razie wątpliwości należy kierować pytania do odpowiednich instytucji, aby uniknąć wprowadzania w błąd i niepotrzebnego paniki w trudnych momentach.