Popularny aktor Artur Chamski nie ukrywa, że spędził bezsenną noc, ponieważ w Bystrzycy Kłodzkiej mieszka część jego rodziny.

Dramat w Bystrzycy Kłodzkiej. Co z domem aktora?

Wczoraj artysta opublikował apel do mieszkańców swojego rodzinnego miasta.

– Jeżeli ktoś ze znajomych z Kotliny potrzebuje pomocy, piszcie proszę – informował na swoich social mediach.

Aktor jest w stałym kontakcie z rodziną oraz znajomymi. Na szczęście jego dom jest dobrze zabezpieczony. Budynek przetrwał powódź w 1997 roku, kiedy to woda wlała się jedynie do piwnic.

– Cała Kotlina Kłodzka jest pełna moich bliskich. Mimo że mój rodzinny dom, dom mojej mamy, nie jest zagrożony, Bystrzyca przeżywa bardzo trudne chwile. Dlatego mam za sobą totalnie nieprzespaną noc. Jestem na bieżąco z wszystkimi – powiedział w rozmowie z "Plejadą".

Artur wyjaśnił również, że jego ciocia gości u siebie osoby, które musiały ewakuować się ze swoich mieszkań.

– Wiem, że u cioci już goszczą znajomi, którzy mieszkają przy rzece. Swoje najcenniejsze rzeczy zabrali do jej domu. Duża część Bystrzycy jest zagrożona, więc każdy, kto jest bliżej rzeki, szuka już bezpiecznego miejsca – dodał.

Skutki silnych opadów deszczu

Bystrzyca Kłodzka boryka się ze skutkami silnych opadów deszczu, które spowodowały podniesienie się poziomu wód w rzekach. Miejscowe służby ogłosiły stan alarmowy, a mieszkańców zachęcano do pozostania w domach i unikania ryzykownych miejsc.

W regionie trwają prace mające na celu zabezpieczenie ważnych obszarów oraz pomoc poszkodowanym. W tej kryzysowej sytuacji, nie tylko aktor, ale także wiele lokalnych społeczności, stara się wspierać osoby w potrzebie.

Warto zauważyć, że określenie «Kotlina Kłodzka» przyciąga turystów swoim pięknem oraz niezwykłymi atrakcjami, ale dzisiaj niestety to miejsce pożera żywioł.