Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) we Wrocławiu uspokaja mieszkańców: miasto jest dobrze zabezpieczone przed ewentualnymi zagrożeniami związanymi z poziomem wody. Obecnie poziom Odry wynosi 554 cm, co jest o 104 cm powyżej stanu alarmowego, jednak zgodnie z przewidywaniami, sytuacja ma się stopniowo poprawiać.

"Obecnie Wrocław przypomina twierdzę - jesteśmy odcięci od rzek. Wszystkie przepusty są szczelnie zamknięte, w tym również te, które regulują odprowadzanie wody deszczowej" - informuje przedsiębiorstwo na swoim profilu na Facebooku.

Przewidywane są krótki opady deszczu we wtorek, jednak ich intensywność ma być niewielka, co nie powinno wpłynąć na poziom wody w rzekach. Niemniej jednak, woda może gromadzić się na miejskich ulicach.

MPWiK zwróciło się z prośbą do Wód Polskich o otwarcie zasuw deszczowych w obszarach, gdzie poziom wody w rzece jest najniższy, aby umożliwić skuteczniejsze odprowadzanie wód opadowych.

Eksperci uspokajają, że opady deszczu, które są zapowiadane zarówno w Wrocławiu, jak i w okolicznych górach, nie powinny zagrażać miastu. Decyzja o otwarciu zasuw ma na celu jedynie przyspieszenie procesu udrożniania systemu kanalizacji deszczowej.

MPWiK wyraziło wdzięczność mieszkańcom, którzy przyczynili się do zapewnienia bezpieczeństwa wrocławian. "Nasze złożone systemy ochrony przed powodziami okazały się skuteczne i pomogły w zabezpieczeniu miasta przed falą powodziową. Dziękujemy Wrocławiankom i Wrocławianom za waszą pomoc – od układania worków z piaskiem, przez zbieranie darów dla powodzian, aż po organizowanie punktów wsparcia" - skomentowano w mediach społecznościowych.

Dodatkowo, miasto uruchomiło lokalne punkty informacyjne dla mieszkańców, którzy chcą uzyskać więcej informacji dotyczących procedur zabezpieczeń oraz pomocy w przypadku wystąpienia powodzi. Monitoring sytuacji hydrologicznej jest na bieżąco realizowany, a mieszkańcy są zachęcani do śledzenia lokalnych komunikatów w tej sprawie.