Wprowadzenie

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, złożyła wizytę we Wrocławiu, gdzie w czwartek spotkała się z premierem Donaldem Tuskiem oraz liderami Czech, Słowacji i Austrii. Na tym ważnym spotkaniu ogłoszono możliwość przekierowania 10 miliardów euro z Funduszu Spójności do krajów dotkniętych powodzią.

Reakcje na pomoc

Były europoseł Jacek Saryusz-Wolski zauważył, że choć gest von der Leyen jest mile widziany, to w rzeczywistości oznacza on wyciąganie pieniędzy z polskiego budżetu na pomoc zagranicznym regionom. – To są środki, które Polsce już wcześniej się należały – podkreślił.

Wsparcie finansowe dla Polski

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz potwierdziła, że Polska ma szansę na „do pięciu miliardów euro”. – To ogromna pula, która może być teraz wykorzystana na odbudowę regionów dotkniętych tragedią powodzi. Z Funduszy Strukturalnych przeznaczonych na lata 2021-2027, Polska dysponuje łącznymi środkami rzędu 76 miliardów euro. Ponieważ część tych funduszy już zainwestowaliśmy, możemy przekierować część na odbudowę – wyjaśniła minister.

Nowe regulacje finansowe

Co więcej, dzięki nowym regulacjom, inwestycje w tych regionach mogą być realizowane bez wkładu własnego samorządów, co oznacza 100% finansowania z unijnych środków. To istotna zmiana, która może przyspieszyć proces odbudowy i poprawić sytuację w dotkniętych przez katastrofę obszarach.

Skutki powodzi i znaczenie decyzji

Warto zaznaczyć, że powodzie w regionie miały katastrofalne skutki, niszcząc domy, infrastrukturę oraz powodując ogromne straty materialne. Ta decyzja o przekształceniu funduszy jest więc nie tylko krokiem w stronę solidarności europejskiej, ale także kluczowym elementem w planie szybkiej odbudowy i wsparcia dla mieszkańców. Wszyscy liczymy na to, że te fundusze ruszą jak najszybciej, aby przynieść ulgę ofiarom powodzi oraz pomóc w odbudowie lepszej, bardziej odpornej przyszłości.