Kraj

Tysiąc ton śmieci i nowe wyzwania: Burmistrz mówi o sytuacji w Kłodzku

2024-09-23

Kłodzko zmaga się z poważnymi problemami po niedawnej powodzi, która pozostawiła za sobą ogromne ilości odpadów. Jak informuje burmistrz Jan Piszko, w mieście wyznaczono dwa specjalne miejsca do gromadzenia śmieci, których łączna masa może wynosić nawet tysiąc ton. Najbliższa instalacja przyjmująca takie odpady znajduje się w Ścinawce, oddalonej o 20 kilometrów od Kłodzka. Niestety, jest tam tylko jedna rampa wyładunkowa, co może dodatkowo skomplikować sytuację.

W regionie dodatkowo znajdują się miejscowości takie jak Stronie Śląskie, Lądek-Zdrój oraz inne, które również zostały mocno dotknięte przez powódź. Wkrótce z tych terenów mogą wyjeżdżać setki ton śmieci, a najbliższe wysypisko przyjmujące odpady popowodziowe znajduje się pod Strzegomiem.

Burmistrz zwraca uwagę na kolejny problem: wzrastającą ilość pyłu unoszącego się podczas zbierania mułu naniesionego przez wodę. "Próbujemy polewać ulice wodą, aby zredukować ten pył, który jest bardzo uciążliwy dla mieszkańców" – powiedział Piszko.

Sytuacja mieszkalna także nie jest dobra. Piszko zapowiedział, że jeden z budynków przy ulicy Chełmońskiego jest nie do zamieszkania, co oznacza konieczność przesiedlenia pięciu rodzin. Miasto wystąpiło o 25 kontenerów mieszkalnych, a dodatkowo potrzebne są osuszacze, agregaty prądotwórcze oraz środki do dezynfekcji i przeciwgrzybicze.

Po tygodniu od przejścia fali powodziowej, w Kłodzku wznowiona została działalność niemal wszystkich szkół. Uczniowie wrócili do nauki w szkołach podstawowych nr 1, 2, 6 oraz 7, podczas gdy szkoła nr 3 działa w ograniczonym zakresie jako punkt pomocy dla poszkodowanych.

Pomimo, że w mieście zapewniony jest gaz, nadal 750 odbiorców nie ma dostępu do prądu. Tauron zapowiedział, że wszyscy mieszkańcy powinni mieć elektryczność do wtorkowego wieczora.

To dramatyczna sytuacja, która podkreśla potrzebę szybkiej reakcji władz oraz wsparcia społecznego dla poszkodowanych. Jak będzie przebiegać dalsza odbudowa i co jeszcze kryje przyszłość dla Kłodzka? Czas pokaże.

W obliczu takich wyzwań wsparcie lokalnej społeczności jest kluczowe. Każdy głos ma znaczenie, a solidarność w trudnych czasach może przynieść ulgę.