Sąd Rejonowy Katowice-Wschód wydał decyzję o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla Pawła S., który oskarżany jest w sprawie dotyczącej Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Prokurator Karol Zok poinformował, że areszt będzie trwał 90 dni, co oznacza, że Paweł S. nie wyjdzie z aresztu przed 28 stycznia 2025 roku.

Decyzja sądu była podyktowana wysokim ryzykiem matactwa oraz możliwością ucieczki. Prokuratura podkreśliła także poważne zarzuty, w tym działania na szkodę interesu publicznego i przekroczenie uprawnień przez pracowników RARS. Sąd rozważał również wysoki stopień szkodliwości czynów, o które oskarżany jest Paweł S. oraz dynamiczny charakter całej sprawy.

Sprawa zyskała na znaczeniu, gdy wykryto, że marka "Red is Bad" w ciągu zaledwie trzech lat otrzymała zamówienia o wartości pół miliarda złotych, i to bez odpowiednich przetargów. Prokuratorzy wskazali na działalność w zorganizowanej grupie przestępczej.

Paweł S. został zatrzymany w Dominikanie i przetransportowany do Polski pod koniec października. Jego przesłuchanie trwało kilka dni, a decyzja sądu zapadła po złożeniu wniosku o dalsze stosowanie aresztu przez śledczych. Teraz Paweł S. czeka na rozwój sytuacji. Jakie tajemnice mogą jeszcze wyjść na jaw w tej sprawie? Czy afera RARS będzie miała dalsze konsekwencje? Poznaj szczegóły!