Uczniowie piszą sprawdzian za sprawdzianem. MEN milczy, a rodzice są zrozpaczeni!
2024-11-04
Autor: Ewa
Coraz głośniej mówi się o przytłaczającej liczbie sprawdzianów, jakie uczniowie muszą pisać w polskich szkołach. Rodzice gimnazjalistów i ósmoklasistów przesyłają zdjęcia z dziennika elektronicznego, na których widać, że niemal każdego dnia uczniowie są obciążeni nowymi testami. W poniedziałek język polski (klasówka), we wtorek angielski (kartkówka), w środę matematyka (klasówka), w czwartek chemia (kartkówka), a w piątek geografia (kartkówka).
Jeden z ojców opisuje dramat swojej córki: - Moja córka chodzi jak zombie. Po powrocie ze szkoły od razu siada do nauki. Działa na zasadzie: zapamiętaj, zrób, zapomnij. Życie w takim ciągłym biegu, do którego zaprzęgła ją szkoła, jest dla niej ogromnym obciążeniem. Wątpię, aby tak przyswajana wiedza miała jakąkolwiek wartość w przyszłości. Brakuje jej snu, jest zmęczona i sfrustrowana.
Pomimo licznych sygnałów od rodziców, Ministerstwo Edukacji Narodowej pozostaje głuche na te skargi, mówiąc jedynie, że kwestia zostanie poruszona w kolejnej kampanii wyborczej. Wiele osób zastanawia się, czy naprawdę trzeba czekać na zmiany do momentu zbliżających się wyborów. Czy kryzys edukacyjny w Polsce powinien się stać tematem debaty publicznej już teraz, zamiast być odkładanym na później? Rozpoczyna się coraz więcej dyskusji na temat reform w systemie edukacyjnym, a eksperci nawołują do pilnych działań, zanim dzieci zostaną całkowicie wyczerpane.