Rozrywka

Szokujące wieści o królu Karolu III: "Nie ma sił, możliwa abdykacja!"

2025-01-19

Autor: Jan

Król Karol III, po objęciu tronu, zaskoczył świat swoimi dynamicznymi decyzjami, takimi jak pozostanie w Clarence House oraz udostępnienie Pałacu Buckingham dla zwiedzających przez cały rok. Jednak każda moneta ma dwie strony, a teraz pojawiają się niepokojące wieści dotyczące jego zdrowia.

Początkowo brytyjskie media chwaliły króla za jego witalność i rzekomo „geny długowieczności”, które miał odziedziczyć po swoich rodzicach. Z czasem jednak ten optymizm został przyćmiony, gdy w styczniu ubiegłego roku ogłoszono konieczność operacji. Król, zdobijając się na osobistą refleksję w swoich przemówieniach, zdradzał bardziej nostalgiczne podejście do przeszłości.

Niepokojące problemy zdrowotne

Ekspertka królewska Ingrid Seward ujawnia w swojej książce, że Karol zmawia się z trudnościami w pamięci krótkotrwałej, co może wskazywać na poważne problemy zdrowotne. Poza tym, zrelaksowanie się w tlenowym namiocie stało się jego sposobem na łagodzenie dolegliwości związanych z zatokami. Król stał się znany z nieustannego noszenia notesu, w którym zapisuje wszystko, co może mu umknąć.

Nasilające się problemy zdrowotne wywołują coraz więcej spekulacji na temat abdykacji. Iwona Kienzler, polska specjalistka w temacie rodziny królewskiej, w rozmowie z Plejadą stwierdziła: "Król już nie ma sił na reprezentowanie rodziny królewskiej. Wygląda na to, że w ciągu najbliższych lat, być może nawet wcześniej, zdecyduje się abdykować, aby cieszyć się spokojnym życiem na emeryturze".

Cień Elżbiety II

To, co intryguje, to porównania z królową Elżbietą II, która mimo rozmaitych spekulacji nigdy nie myślała poważnie o abdykacji — poczucie obowiązku przeszło na nią z pokolenia na pokolenie. Król Karol, który jest świadomy odpowiedzialności i ciężaru dziedzictwa, mógłby zatem również poczuć przymus kontynuowania roli, pomimo rosnących trudności.

Coraz więcej Brytyjczyków uważa, że nadszedł czas na nową erę w rodzinie królewskiej, z księciem Williamem na tronie. Williama postrzega się jako pierwszego króla wychowanego w bardziej nowoczesny sposób, z ludzkim podejściem i wspaniałą rodziną. Kienzler dodaje: "Nikt nie wie, co tak naprawdę dzieje się w głowie Karola. Jeśli jego zdrowie się pogorszy, możliwe, że zapragnie, by ktoś inny przejął jego obowiązki, zanim przejdzie na emeryturę".

Mimo że sytuacja jest napięta, wiele osób wciąż kibicuje królowi, licząc na lepsze dni i pełne zdrowie na miarę królewskich tradycji.