Kraj

Ukraińcy w Warszawie: czy izolacja społeczna to przyszłość?

2025-01-19

Autor: Jan

Jak Polacy postrzegają Ukraińców w Warszawie?

W dużych miastach zaczynają się pojawiać głosy krytyki, które wskazują na to, że zamożni Ukraińcy kupują mieszkania za gotówkę, na co wielu Polaków nie może sobie pozwolić. Zjawisko to potrafi budzić frustrację, a niektórzy wypowiadają się o „wielkiej ukraińskiej bańce”, w której żyją, odseparowując się od polskiego społeczeństwa.

Głos Ukraińskiego Domu

Jak zauważa Oleksandr Pestrykov, ukraiński imigrant i przedstawiciel fundacji Ukraiński Dom, Ilu Ukraińców w Warszawie korzysta głównie z usług swoich rodaków – od lekarzy po sklepy. „Ukraińcy chodzą do ukraińskich lekarzy, przeglądają media społecznościowe w swoim języku i robią zakupy w ukraińskich sklepach” – dodaje. Takie podejście sprawia, że wiele spraw życiowych można załatwić bez znajomości języka polskiego, co z pewnością ułatwia życie, ale również prowadzi do izolacji.

Ryzyko powstania równoległych społeczeństw

Pestrykov podkreśla, że taka samowystarczalność może prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji. Istnieje ryzyko powstania dwóch równoległych społeczeństw, co może osłabić spójność społeczną, a nawet wpłynąć na stabilność kraju. „Mamy przysłowie: »Swój idzie do swego po swoje«. To część naszej mitologii narodowej, ale z drugiej strony to niebezpieczna tendencja” – alarmuje.

Postawy Polaków wobec uchodźców

Zdecydowana większość Polaków, bo aż 53%, popiera przyjmowanie uchodźców z Ukrainy, co wskazuje na ogólnie pozytywne nastawienie do ukraińskich imigrantów. Jednak, jak wynika z badań, od lutego 2022 roku, po rosyjskiej agresji, nastawienie Polaków stało się mniej entuzjastyczne, a sympatia Ukraińców do Polaków spadła z 83% w 2022 roku do 41% w listopadzie 2024 roku.

Perspektywa badań

Ekspert podkreśla również, że wyniki badań mogłyby być bardziej optymistyczne, gdyby przeprowadzono je wśród Ukraińców mieszkających w Polsce, zamiast w Ukrainie. Kwestie te pozostają źródłem napięć w polskim społeczeństwie, a niektórzy Polacy wręcz mówią: „Ukraińcom nie wynajmę”. Takie wypowiedzi wskazują, że sytuacja jest złożona, a codzienność przez te ostatnie lata znacznie się zmieniła.