Sport

Szok w Hiszpanii! Kontrowersyjna sytuacja z Lewandowskim na wizji podzieliła ekspertów!

2024-11-12

Autor: Anna

W trakcie emocjonującego meczu pomiędzy Realem Sociedad a Barceloną, który miał miejsce na Estadio Anoeta, Robert Lewandowski dwukrotnie pokazał swoją klasę. W 15. minucie wywalczył piłkę od obrońcy Nayefa Aguerda i zdobył gola, który jednak szybko został anulowany przez VAR. Sędziowie orzekli, że Lewandowski znajdował się na minimalnym spalonym, co wywołało ogromne kontrowersje wśród kibiców oraz ekspertów.

Miliony widzów na całym świecie były zszokowane decyzją sędziów. Po analizie grafiki stworzonej przez półautomatyczną technologię VAR, wielu fanów zaczęło kwestionować zasadność decyzji. Okazało się, że wizualizacja nie dostarczała jednoznacznych dowodów, kto był bliżej linii bramkowej w momencie przechwytu piłki. Niektórzy uważają, że to Aguerd był na spalonym, co sugeruje, że gol Lewandowskiego mógł zostać niesłusznie unieważniony.

Carlos Clos Gomez, dyrektor ds. VAR w Komitecie Technicznym Sędziów, bronił decyzji sędziów i stwierdził, że technologia spisuje się doskonale. W rozmowie w podcaście "El Larguero" podkreślił, że problem tkwił w kolorystyce obrazów używanych przez VAR. "Na wizualizacji widzimy, że całe stroje zawodników są w swoich oryginalnych kolorach, natomiast buty już nie. To mogło wprowadzić zamieszanie i ułatwić interpretację sytuacji" - tłumaczył.

W debacie na wizji, jego współprowadzący, Manu Carrena, wyraził frustrację, pytając, dlaczego obuwie zawodników nie zostało przedstawione w naturalnych barwach, co mogło pomóc w szybkiej analizie. W odpowiedzi Gomez zwrócił uwagę, że wiele innych sytuacji związanych z VAR również budziło wątpliwości, ale nie niesiono za sobą takiego szumu medialnego.

Kłótnia eksperckich głosów na wizji tylko podkręciła temperaturę dyskusji. "Tutaj nie chodzi o wiarę w technologię, ale o ustalenie, co dokładnie było na spalonym. Czy to ręka, noga, kolano, czy stopa?" - przekonywał Carrena.

Zarówno fani, jak i eksperci oczekują teraz na wyjaśnienia ze strony władz ligowych i dalsze kroki mające na celu usprawnienie działania VAR. Czy technologia w futbolu naprawdę poprawia jakość sędziowania, czy może wprowadza jeszcze więcej zamieszania? O tym będziemy informować na bieżąco!