W niezwykle niebezpiecznym incydencie na jednym z lotnisk, według doniesień mediów, urządzenia takie jak powerbank i e-papieros wybuchły w torbie pasażera. Do eksplozji doszło tuż przed planowanym odlotem we wtorek wczesnym popołudniem. Dzięki temu, że samolot znajdował się jeszcze na płycie lotniska, pasażerowie mogli zostać ewakuowani w bezpieczny sposób, co zapobiegło potencjalnym tragediom.

Sytuacja na lotnisku wprowadziła chaos, gdyż z maszyny zaczął unosić się gęsty dym, co wzbudziło panikę wśród podróżnych. Lokalne źródła informują, że władze lotniska natychmiast zareagowały, alarmując odpowiednie służby.

Po uspokojeniu sytuacji, pasażerowie zostali przetransportowani innym samolotem do Londynu, a lotnisko w Iraklionie szybko wróciło do normalnego funkcjonowania, już późnym popołudniem.

Eksperci ostrzegają przed niebezpieczeństwem związanym z niezabezpieczonymi urządzeniami elektronicznymi: „Każdy podróżny powinien być świadomy, jakie urządzenia wnosi na pokład samolotu. Nieodpowiednie lub uszkodzone akumulatory mogą prowadzić do poważnych incydentów” - mówi jeden z specjalistów. Zachowanie ostrożności przy pakowaniu elektroniki może uratować życie, dlatego zawsze warto przeprowadzić dokładny przegląd torby przed podróżą.

Warto dodać, że to nie pierwszy taki przypadek na świecie - w 2022 roku podobny incydent miał miejsce na lotnisku w Los Angeles, gdzie wybuch e-papierosa spowodował ewakuację pasażerów.

Bądź czujny i dbaj o bezpieczeństwo podczas podróży! W przypadku zauważenia podejrzanych urządzeń, zawsze zgłoś to personelowi lotniska. Z Aten Natalia Dziurdzińska.