Zagubiony samolot i jego załoga

Na rosyjskim półwyspie Kamczatka, 19 grudnia, zaginął samolot An-2, znany jako największy produkowany seryjnie jednosilnikowy samolot. Na pokładzie znajdowały się trzy osoby, które doświadczyły niesamowitej przygody. Po trzech dniach intensywnych poszukiwań, w końcu, 22 grudnia, maszyna została zlokalizowana w trudnych warunkach śnieżnych. Zaskakująco leżała w śniegu, z kołami do góry, a wszyscy pasażerowie — co bardziej szokujące! — przeżyli.

Dobra wiadomość wydana przez ministra

Dobrą nowinę ogłosił minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Lebiediew na stronie VKontakte, stwierdzając: "Samolot został znaleziony. (...) Wszyscy żyją!" To niewątpliwie była chwila ulgi dla rodzin zaginionych oraz dla całego regionu.

Stan załogi i pomoc medyczna

Samolot, który musiał awaryjnie lądować, w trakcie swojego manewru nie doznał większych uszkodzeń. Załoga została przewieziona do lokalnego szpitala rejonowego w Milkovskiej, gdzie otrzymają odpowiednią pomoc medyczną oraz wsparcie psychologiczne.

Poszukiwania w trudnym terenie

Odnalezienie zaginionej załogi miało miejsce w pobliżu góry Tundrowaja około godziny 5 czasu moskiewskiego. W akcję poszukiwawczą zaangażowani byli eksperci z regionalnego Centrum Obrony Cywilnej, Sytuacji Nadzwyczajnych oraz Bezpieczeństwa Pożarowego Kamczatki, a także dwa śmigłowce ratownicze, które krążyły nad trudnym terenem w poszukiwaniu znaku życia.

Emocjonująca historia do opowiedzenia

Cała sytuacja przypomina film akcji, w którym walka o przetrwanie toczy się na nieprzyjaznym terenie. Dla tych, którzy obserwowali rozwój wydarzeń, była to emocjonująca historia, pełna zwrotów akcji. Na pewno będzie to temat, którym będzie zajmować się prasa w nadchodzących dniach, próbując zgłębić szczegóły tej dramatycznej sytuacji na Kamczatce.