FC Barcelona zagra z Borussią Dortmund w decydującym meczu 6. kolejki Ligi Mistrzów, który jest kluczowy dla awansu do 1/8 finału. Przed tym spotkaniem obie drużyny mają po 12 punktów, z Barceloną na trzecim miejscu, a BVB tuż za nią. Zwycięstwo w tym meczu przybliży jedną z tych drużyn do fazy pucharowej.

Wielkie starcie z Robertem Lewandowskim na czołowej pozycji

Na celowniku mediów znalazł się Robert Lewandowski, były gracz Borussii, który teraz jest kluczowym zawodnikiem Barcelony. Jak twierdzi "Mundo Deportivo", stał się on stałym rywalem BVB po przejściu do Bayernu Monachium. Nuri Sahin, trener Borussii, oraz jego asystent Łukasz Piszczek, znają Lewandowskiego doskonale, co może stanowić istotny element strategii na mecz.

- Robert to zawodnik o niezwykle silnym charakterze. Zawsze dąży do zdobywania bramek, a jego profesjonalizm jest na najwyższym poziomie. Myślę, że poradzimy sobie z nim, mimo że jest groźnym przeciwnikiem. Cieszę się na to starcie - mówił Sahin.

Kibice Borussii zgotowali trudną noc Barcelonie

Noc przed meczem była niełatwa dla zawodników FC Barcelony, którzy zostali zaatakowani przez kibiców Borussii. Fani, chcąc wprowadzić atmosferę piekła, odpalili petardy i spędzili godzinami przed hotelem drużyny, co zostało uwiecznione w mediach społecznościowych.

Tego rodzaju wydarzenia mogą wpływać na psychikę zawodników, a presja, jaką stwarzają kibice, może być ogromna. Czy ten „chaos” negatywnie wpłynie na drużynę prowadzonej przez Hansiego Flicka? Wkrótce się przekonamy, bowiem mecz zaplanowano na środę, 11 grudnia, o godzinie 21:00. Transmisję na żywo będzie można oglądać na Canal+ oraz online w serwisie Canal+ Online.

Przypomnijmy, że Borussia Dortmund, znana z intensywnej atmosfery na stadionie, ma za sobą kilka pamiętnych potyczek z wielkimi europejskimi klubami. Kibice zawsze byli mocnym wsparciem, a ich emocje i zaangażowanie mogą być kluczem do sukcesu zespołu.