Po długich i emocjonalnych obradach, które trwały ponad sześć godzin, izraelski rząd ratyfikował zawieszenie broni w Strefie Gazy oraz umowę o powrocie zakładników. Ta historyczna decyzja zapadła w nocy i została ogłoszona przez biuro prasowe premiera Izraela, Binjamina Netanjahu.

Zawarta umowa z Hamasem, która była wynikiem mediacji USA, Kataru i Egiptu, ma kluczowe znaczenie dla zakończenia 15-miesięcznej wojny. Jak potwierdziła izraelska administracja, sześciotygodniowe zawieszenie broni ma rozpocząć się w najbliższą niedzielę. W ramach porozumienia Hamas zobowiązał się do uwolnienia po trzech zakładników co tydzień oraz umożliwienia wymiany ciał poległych.

Podczas obrad rządowych członkowie byli podzieleni – 24 z nich opowiedziało się za ratyfikacją umowy, a 8 było przeciwnych. Premier Netanjahu podkreślił, że jest to krok w stronę bezpieczeństwa oraz stabilizacji regionu.

Prezydent elekt USA, Donald Trump, wyraził radość z podpisania umowy, twierdząc, że to krok w stronę pokoju na Bliskim Wschodzie. Ustępujący prezydent Joe Biden dodał, że strona amerykańska jest zdeterminowana, aby wszyscy zakładnicy powrócili do swoich rodzin.

Plan zakłada, że następne rozmowy o możliwych działaniach mają się rozpocząć po 16 dniach obowiązywania umowy. Celem jest stopniowa odbudowa Strefy Gazy, a także długotrwałe rozwiązanie konfliktu, które powinno być nadzorowane przez mediatorów z USA, Egiptu i Kataru.

Eksperci zwracają uwagę na to, że osiągnięcie trwałego pokoju w tej części świata będzie wymagało dużych wysiłków oraz zaangażowania ze strony wszystkich stron konfliktu. Mimo że ratyfikacja porozumienia budzi nadzieje, wciąż istnieje wiele niewiadomych dotyczących przyszłości tego regionu.