Rozrywka

Rinke Rooyens wspomina Ryszarda Sibilski, męża Ewy Bem. Jego słowa rozrywają serce

2025-01-19

Autor: Ewa

Ryszard Sibilski, były szef Endemol Shine Polska, zmarł i pozostawił po sobie niezatarte ślady w świecie telewizyjnym. Jego osiągnięcia obejmowały produkcję takich hitów jak "MasterChef" i "Twoja twarz brzmi znajomo". Jako dyrektor zarządzający Jake Vision przyczynił się również do sukcesów programów takich jak "Milionerzy" oraz "Taniec z gwiazdami", a także do powstania pamiętnego serialu "Stulecie Winnych".

Sibilski był nie tylko znakomitym profesjonalistą, ale także wspaniałym mężczyzną. Z żoną, Ewą Bem, tworzyli związek pełen miłości i wsparcia przez ponad czterdzieści lat, co jest rzadkością w świecie show-biznesu. Ich relacja była dowodem na to, że prawdziwa miłość potrafi przetrwać nie tylko w chwilach radości, ale i w trudnych momentach.

Producent Rinke Rooyens, znany z programu "The Voice", złożył kondolencje na Instagramie: "Z ciężkim sercem składam najszczersze wyrazy współczucia. Byłeś nie tylko wizjonerem w produkcji telewizyjnej, ale także prawdziwą duszą o dobrym sercu. Ryszard, jako mąż byłeś niezwykły. Wspomnienia o Twojej kreatywności i duchu będą z nami na zawsze. Twoje dziedzictwo inspirować będzie kolejne pokolenia.”

Te wzruszające słowa zapadły głęboko w serce Ewy Bem, która wyraziła swoje podziękowania na Facebooku.

"Piszecie pięknie wspominając Pięknego Człowieka" – napisała artystka, dzieląc się żalem po stracie.

Jak podano, wyrazy współczucia przekazali również inni znani ludzie, tacy jak Krystyna Przybylska, Piotr Lato z programu "Big Brother", czy kompozytor Krzesimir Dębski. Radosław Figurski, scenarzysta, współpracujący z Ryszardem, także wyraził żal po jego śmierci.

Ewa Bem nie wytrzymała emocji, komentując poprzez media społecznościowe: "Po prostu jakieś nieporozumienie…". Tragiczne wydarzenie skłoniło wielu do refleksji nad kruchością życia oraz wartością prawdziwego uczucia. W obliczu tej straty, wspólne wspomnienia Ryszarda Sibilskiego na zawsze pozostaną w sercach tych, którzy go znali.