Profesor Ingo Froboese z Niemieckiego Uniwersytetu Sportowego wprowadza nową metodę walki z uporczywym tłuszczem na brzuchu, która zyskuje coraz większą popularność. W wywiadzie dla "Die Welt" podkreśla, że kluczem do sukcesu nie są głodówki ani obsesyjne ważenie się, ale budowanie masy mięśniowej.

Jak skutecznie pozbyć się tłuszczu z brzucha? Froboese, były sportowiec wyczynowy, podkreśla, że wiele osób błędnie wierzy, że ograniczenie kalorii pomoże im osiągnąć ten cel. "Komórki tłuszczowe są silne i mają tendencję do rozrastania się" – mówi. Według niego jedynym skutecznym sposobem na eliminację tkanki tłuszczowej jest zwiększenie masy mięśniowej, co z kolei poprawia metabolizm.

Ekspert zaznacza, że nie ma możliwości spalenia tłuszczu z konkretnej części ciała. "Nikt nie jest w stanie zredukować tłuszczu lokalnie. Organizm działa w sposób całościowy i nie pozwala na takie manipulacje" – wyjaśnia. Dlatego ważne jest, aby skupić się na ogólnym wzroście masy mięśniowej, co pozwoli na ciągłe spalanie tłuszczu przez całą dobę.

Profesor sugeruje, aby zamiast regularnego ważenia się, skupić się na obserwowaniu zmian w lustrze. "Waga często bywa mylącym doradcą. Osoby, które żyją tylko liczbą na wadze, mogą nie zauważyć pozytywnych zmian w proporcjach swojego ciała" – zauważa. Ponieważ mięśnie są cięższe od tłuszczu, zmiany w sylwetce mogą nie zawsze odzwierciedlać się w zmniejszonej wadze.

W kwestii treningu, Froboese rekomenduje połączenie ćwiczeń wytrzymałościowych z treningiem siłowym. "Ćwiczenia wytrzymałościowe, takie jak trening sercowo-naczyniowy, są istotne, ponieważ zwiększają liczbę 'stacji energetycznych' w organizmie" – podkreśla. Rekomenduje wykonywanie treningu wytrzymałościowego dwa do trzech razy w tygodniu oraz treningu siłowego maksymalnie trzy razy w tygodniu.

Dieta odgrywa kluczową rolę w procesie odchudzania. Profesor Froboese zwraca szczególną uwagę na odpowiednie spożycie białka. "Jeśli chcesz schudnąć, musisz jeść! To najważniejsze przesłanie" – mówi. Zaleca spożywanie od 1,2 do 1,6 grama białka na kilogram masy ciała, szczególnie wieczorem, aby dostarczyć organizmowi budulec na noc.

Dodatkowo, Froboese wymienia pięć produktów, których warto unikać w diecie: biała mąka, cukier, alkohol, kiełbasa i gotowe dania. Zwraca także uwagę na wysoką kaloryczność słodzonych napojów oraz latte macchiato, które mogą zniweczyć efekty diety.

Nie można zapominać o witaminie D, zwłaszcza w miesiącach zimowych, kiedy wiele osób ma niedobory. "Witamina D to nie tylko witamina – to hormon, który wspiera wiele procesów w organizmie, w tym wzrost mięśni" – podkreśla profesor. Zaleca przyjmowanie suplementów w tym okresie.

Aby utrzymać motywację, Froboese sugeruje wyznaczanie małych, osiągalnych celów i nagradzanie się za ich realizację. "Zamiast myśleć o celach jak 'muszę schudnąć 20 kilogramów', lepiej zacząć od małych, konkretnych wyzwań, które można osiągnąć w krótkim czasie" – dodaje. Warto również zrealizować swoje cele w towarzystwie przyjaciela lub partnera, co pomoże w utrzymaniu motywacji.

Nie zwlekaj, podejmij wyzwanie już dziś i zadbaj o swoje zdrowie oraz sylwetkę! Zmiany zaczynają się od Ciebie!