Powrót do pracy po urodzeniu dziecka: Zwycięstwo nad wyzwaniami dzięki AI
2025-01-19
Autor: Ewa
Pracując w Google od około czterech lat, w lutym 2023 roku powitałam na świecie swoje pierwsze dziecko. Postanowiłam podzielić mój urlop macierzyński na trzy etapy, aby w pełni skorzystać z rodzinnego wsparcia w tym trudnym czasie.
Na mocy polityki Google, miałam prawo do sześciomiesięcznego urlopu macierzyńskiego, jednego miesiąca urlopu przedporodowego oraz jednego miesiąca płatnego czasu wolnego, co łącznie dało mi osiem miesięcy na regenerację. Wiedziałam, że to nie lada przywilej, zwłaszcza w USA, gdzie taki czas wolny jest rzadkością. Jednak myśl o powrocie do pracy i obawy związane z możliwością zastąpienia mnie przez innego pracownika były stresujące.
W mojej roli inżyniera ds. klientów, szczególnie obawiałam się, że jeśli ktoś inny przejmie moje zadania, klienci mogą nawiązać bliższe relacje z nową osobą, co groziłoby utratą ich zaufania.
Dodatkowo, dwa tygodnie przed porodem Google ogłosiło zwolnienia, które dotknęły 12 tysięcy pracowników. Jako posiadaczka wizy H-1B, zwolnienie znacząco ograniczałoby moje możliwości pozostania w Stanach Zjednoczonych z noworodkiem, skazując mnie na powrót do Indii.
Kiedy w końcu wróciłam do pracy, czułam, że nie jestem w pełni sobą — ani jako matka, ani jako profesjonalistka. Nie mogłam osiągnąć dotychczasowej efektywności, a momenty, kiedy traciłam wątek w rozmowie, zdarzały się coraz częściej. Dodatkowym wyzwaniem była dynamicznie rozwijająca się branża sztucznej inteligencji, w której Google stawało się ekspertem. Moja dłuższa nieobecność tylko pogłębiała uczucie „bycia w tyle”.
Jednak udało mi się poprawić wyniki i w 2024 roku otrzymałam nagrody za swoje osiągnięcia, co było całkowitym przeciwieństwem doświadczeń z poprzedniego roku.
Kluczowe kroki w procesie powrotu do pracy
Aby uprościć sobie proces powrotu, podjęłam kilka kluczowych kroków:
1. **Podział urlopu:** Zdecydowałam się na podzielenie mojego urlopu macierzyńskiego na trzy etapy, co pozwoliło mi na stopniowy powrót do pracy. Przez ten czas mogłam pozostawać widoczna i unikać zatracenia w pracy.
2. **Zwiększenie zaangażowania w pracę:** Zrozumiałam, że nikt nie zadba o mój wizerunek zawodowy lepiej niż ja sama. Postarałam się zbierać dokumentację moich osiągnięć i aktywnie informować przełożonych o mojej pracy.
3. **Szczerość w komunikacji:** Otwarcie rozmawiałam z moją przełożoną o trudnościach, które napotykałam, co pozwoliło jej zrozumieć moją sytuację i lepiej wspierać mnie w trudnych momentach. Obecność wspierających kolegów i menedżera kobiet również okazała się nieoceniona.
4. **Realizowanie celów krok po kroku:** Choć wciąż zmagam się ze stresem, postanowiłam podejść do pracy w sposób systematyczny, mając na uwadze swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Skupiałam się na codziennych zadaniach, co pozwoliło mi budować pewność siebie.
Z mojego doświadczenia wynika, że powrót do pracy po urlopie macierzyńskim może być trudny, ale odpowiednie podejście, wsparcie i elastyczność mogą zdziałać cuda. Teraz, dzieląc się swoją historią, mam nadzieję, że zainspiruję inne matki do walki o swoje miejsca w świecie zawodowym.