Sport

Laporta wywołał burzę! Hiszpanie oburzeni po jego słowach "tchórze"

2025-01-09

Autor: Michał

Wczoraj przed rozpoczęciem emocjonującego meczu między FC Barceloną a Athletikiem Bilbao do sieci trafiło kontrowersyjne nagranie z udziałem Joana Laporty, które wzburzyło hiszpańską opinię publiczną. Wyższa Rada ds. Sportu (CSD) udzieliła tzw. środka zapobiegawczego, co pozwoliło Katalończykom na rejestrację dwóch nowych zawodników – Daniego Olmo i Pau Victora. To jedynie tymczasowe rozwiązanie, a Barcelona musi znaleźć sposób na trwałe uregulowanie tej sytuacji.

Tuż po ogłoszeniu wiadomości Laporta został w złapany na nagraniu, jak cieszy się z decyzji CSD. Jego euforia była na tyle intensywna, że nie wahał się użyć ostrych słów skrytykować władz LaLigi oraz RFEF, co nie umknęło uwadze kamer. "Synowie k***" - miał krzyknąć, co ujawnili dziennikarze "Marki", odnosząc się do osób odpowiedzialnych za blokowanie rejestracji piłkarzy.

To nie wszystko! Według "El Larguero", Laporta niczym huragan wpadł w radosną "furię", wyzywając przedstawicieli RFEF od "tchórzy", "łotrami" i "przerażonymi". Świadkowie tych wydarzeń twierdzą, że prezydent Barcelony zupełnie "zabrakło mu szacunku" w stosunku do obecnych przy nim gości.

Dodatkowo Laporta miał czynić gesty wskazujące palcem na członków RFEF i głośno mówić "to wy!", co doprowadziło do napiętej atmosfery w loży VIP. Po tych incydentach niektórzy członkowie zarządu federacji opuszczali lożę, choć niektórzy zapewniali, że "rozumieją gniew", ponieważ Barcelona miała rację. Mówi się również, że Laporta przeprowadził szczerą rozmowę z prezydentem RFEF, Rafaelem Louzanem, gdzie doszło do wymiany zdań.

Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a wielu fanów piłki nożnej zastanawia się, jakie konsekwencje mogą wyniknąć z tego incydentu dla obu stron. Czy Laporta stanie przed dyscyplinarną odpowiedzialnością? Jedno jest pewne – hiszpańska piłka jest wstrząśnięta, a emocje wciąż są na wysokim poziomie!