Rozrywka

Zagrał zazdrosnego Zenka w "Znachorze". Córka ożywiła wspomnienia

2025-01-19

Autor: Magdalena

Anna Grabowska, córka Piotra Grabowskiego, nie poszła dokładnie w ślady ojca, ale również związała się ze sztuką. Jest trenerką wokalną oraz wykładowczynią na Akademii Teatralnej w Warszawie. Wzruszające wspomnienia o ojcu, który odszedł 27 lat temu, wzruszają wielu. Na Instagramie wyznała: 'Często zastanawiam się, jakby to było, gdyby żył, poznał swoje wnuki, czy zagrałby jakąś epicką rolę i czy jeździlibyśmy do Toskanii pić wino. Tęskno...'.

Piotr Grabowski, urodzony 30 marca 1947 roku w Gdańsku, przeniósł się do Warszawy na studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Tam, wraz z przyjaciółmi, założył studencki kabaret "Coś". Po uzyskaniu dyplomu w 1969 roku, rozpoczął swoją karierę na deskach teatralnych, grając w teatrach w Lublinie, Katowicach i Rzeszowie, a ostatecznie osiedlił się w Warszawie, gdzie występował w Teatrze na Targówku oraz Teatrze Polskim.

Piotr Grabowski był jednym z wielu, dzięki którym teatr przetrwał do dziś. Był aktorem, który z pasją podchodził do swojego zawodu, a jego wkład w polski teatr był ogromny. Aktor Damian Damięcki w Biuletynie Informacyjnym ZASP wspominał: 'Piotr był człowiekiem zawsze najpoważniej traktującym swój zawód, a jednocześnie aktorem myślącym o Teatrze sercem'.

Rola Zenka w "Znachorze" z 1981 roku, w reżyserii Jerzego Hoffmana, przyniosła Piotrowi dużą popularność. Jego kariera filmowa zaczęła się w latach 60., a oprócz "Znachora", wystąpił również w takich produkcjach jak "Daleko od szosy", "Polskie drogi", "Podróże Pana Kleksa" czy "Sztuka kochania". Piotr Grabowski często wcielał się w role czarnych charakterów, co dodawało mu unikalności w jego artystycznym dorobku.

Jednak jego życie nie było wolne od tragedii. W 1993 roku, podczas kręcenia "Zabij mnie, glino", doszło do nieszczęśliwego wypadku, w którym jego postać została postrzelona. Piotr, mimo bólu i opuchlizny, z humorem skomentował ten incydent, zmieniając tytuł filmu na "Zabij mnie, Lindo!", co podkreśla jego nieustanne poczucie humoru nawet w trudnych chwilach.

Niestety, Piotr Grabowski zmarł nagle 7 stycznia 1996 roku, mając zaledwie 50 lat. Jego grób znajduje się na Starych Powązkach w Warszawie. W ostatnich latach jego pamięć chętnie przywołują zarówno starsi, jak i młodsi artyści, przypominając niezwykły wkład Grabowskiego w polską kulturę i sztukę.