Niezwykła sytuacja w "Pytaniu na śniadanie". Prowadząca nie mogła wstać z fotela z powodu mandarynki!
2024-11-13
Autor: Agnieszka
Ostatnie dni w Telewizji Polskiej przyniosły wiele zmian, które wzbudziły ogromne zainteresowanie widzów. Program "Pytanie na śniadanie", który od lat cieszy się dużą popularnością, przeszedł ogromną rewolucję. Po fali zwolnień poprzednich gwiazd, nowych prezenterów, takich jak Beata Tadla, Tomasz Tylicki i Klaudia Carlos, program zyskał świeże twarze, które stają się nowymi idolami widzów.
Niedawno, podczas jednego z odcinków, miała miejsce nietypowa sytuacja, która nie tylko zaskoczyła widzów, ale również uczestników programu. Joanna Górska, jedna z prowadzących, w trakcie rozmowy z Anną Lewandowską, wyznała, że nie może wstać z fotela z powodu... mandarynki!
"Nie mogę wstać do końca, bo mam mandarynkę" - zdradziła Joanna, co wywołało salwy śmiechu w studiu. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, prowadząca postanowiła pokazać, co tak naprawdę ją powstrzymuje – obraną mandarynkę, którą miała schowaną za plecami.
Tego rodzaju sytuacje budują nie tylko atmosferę w programie, ale również przyciągają uwagę testujące scenariusze na żywo i pokazują ludzką naturę prezenterów. Niekiedy niewielka gafy stają się hitem w mediach społecznościowych, a chwile jak te świadczą o tym, że telewizyjna kuchnia potrafi zaskakiwać.
Nie ulega wątpliwości, że program, mimo zmian w obsadzie, wciąż potrafi dostarczać emocji i niezapomnianych momentów. Czy kolejne odcinki przyniosą jeszcze więcej niespodzianek? Na pewno wszyscy będziemy to śledzić z zapartym tchem!