Robert Lewandowski, polski napastnik, dołączył do FC Barcelony latem 2022 roku, podpisując czteroletni kontrakt. Wchodząc w nowy rozdział kariery, będący jego potencjalnie ostatnim w europejskim futbolu, jego agenci wynegocjowali mu wyjątkowe warunki finansowe. Mimo iż miał już 34 lata, jego wynagrodzenie rosło z sezonu na sezon: w pierwszym roku 20 milionów euro, w drugim 26 milionów, a w obecnym już 32 miliony.

To ostatni sezon, kiedy Lewandowski może zarabiać tak wysokie kwoty, ponieważ w sezonie 2025/26 jego pensja wróci do 26 milionów euro, pod warunkiem, że nadal będzie grał dla Barcelony.

Jest obowiązujący zapis w jego kontrakcie, który pozwala klubowi na rozwiązanie umowy rok przed jej wygaśnięciem, jeśli Lewandowski nie rozegra w bieżącym sezonie przynajmniej 55% meczów jako pierwszy zawodnik lub spędzi na boisku minimum 45 minut. Jak na razie Lewandowski spełnia ten warunek, regularnie występując w składzie podstawowym zarówno w La Liga, jak i w Lidze Mistrzów.

Jednakże, według najnowszych doniesień, Barcelona może nie czekać na spełnienie tych warunków kontraktowych i już teraz rozważa przedłużenie umowy Lewandowskiego na kolejny sezon. Dyrektor sportowy Deco podkreślił, że klub priorytetowo traktuje stabilność kadry i będzie podejmować decyzje, które wspomogą ten cel.

"Musimy myśleć przede wszystkim o stabilności kadrowej. Jeśli będzie potrzeba, aby podjąć szybsze decyzje, które pomogą nam zapewnić tę stabilność, z pewnością nie będziemy czekać" – stwierdził Deco.

Lewandowski, notując do tej pory 14 goli w La Liga, przewodzi klasyfikacji strzelców, wyprzedzając Drugiego Viníciusa Juniora z Realu Madryt o sześć bramek. Jego niesamowita forma oraz stabilność w zespole przyczyniają się do dominacji Barcelony w lidze. Czy Lewandowski stanie się jeszcze większą legendą klubu? To tylko czas pokaże!