Monika Richardson wspomina początki ze Zbigniewem Zamachowskim: "Spotkaliśmy się na kawę. Powiedział, że żona CHCE ROZWODU"
2024-11-15
Autor: Anna
W 2021 roku małżeństwo Moniki Richardson i Zbyszka Zamachowskiego zakończyło się po siedmiu latach pełnych dramatów i publicznych ekspozycji. Dziennikarka, która przez długi czas krytykowała byłego męża, zasugerowała w jednym z wywiadów, że Zamachowski dopuścił się zdrady. Ich konflikt niejednokrotnie zdominował media, a Monika nie szczędziła gorzkich słów, gdy tylko nadarzała się okazja. Dopiero w ubiegłym roku para zdecydowała się zakończyć burzliwy rozdział swojego życia i ostatecznie uzyskała rozwód.
Obecnie zarówno Monika, jak i Zbigniew układają sobie życie z nowymi partnerami. Zbigniew związany jest z Gabrielą Muskałą, podczas gdy Monika po rozstaniu z producentem Konradem Wojterkowskim związała się z mężczyzną o imieniu Artur, który posiada kryminalną przeszłość. Choć ich relacja ma się dobrze, Monika wydaje się wciąż przeżywać emocje związane z byłym mężem, co zdradza w licznych wywiadach.
W jednym z ostatnich odcinków serialu internetowego "The Richardson Talk" Monika wróciła pamięcią do momentu, kiedy po raz pierwszy zobaczyła Zbyszka na scenie. Wspomniała, że tamten widok wywołał w niej silne uczucia. "Kiedy zobaczyłam go w Teatrze Polskim we Wrocławiu wykonującego utwory, momentalnie go pokochałam. Jednak później przez 15 lat się nie widzieliśmy" - relacjonowała.
Dzięki wspólnemu znajomemu, para ponownie się spotkała, lecz pierwsza randka nie potoczyła się pomyślnie z powodu różnicy wieku i życiowych trajectorii. Monika przyznała, że ich związki nie były łatwe, a Zbyszek wówczas był jeszcze w małżeństwie z Anną Komornicką.
Przełomowym momentem w ich relacji było wspólne spędzenie czasu podczas produkcji programu "SOS dla świata", które rezultowało wieloma godzinami rozmów. Monika opisuje, jak Zbyszek w końcu dostrzegł w niej potencjalną partnerkę, ale nie było to proste.
Ich związanie się zaczęło od niewinnych spotkań na kawę, później Monika pamięta, że podczas jednej z rannych kaw na Powiślu Zbyszek wyznał: "moje małżeństwo się kończy". Był to moment, w którym wszystko się zmieniło. Ostatnio Monika ujawniła również, że łączy ją pokrewieństwo z inną znaną osobistością – Piotrem Kraśką, który jest jej dalekim kuzynem. "Wspólnie patrzymy na nasze zdjęcia rodzinne, a z Piotrkiem mamy wspólną babcię od strony taty" - dodała.
Czy wspomnienia Moniki mogą zainteresować byłe żony Zbyszka? Jakie są wasze przemyślenia na ten temat?