Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, w swoim niedawnym wystąpieniu, podsumował ogromne straty spowodowane agresją Rosji na Ukrainie, które sięgają już około 800 miliardów dolarów (3 bln 451 miliardów złotych). To przerażająca suma, biorąc pod uwagę, że rosyjskie aktywa są obecnie zamrożone na kwotę 300 miliardów dolarów (1 bln 294 miliardy złotych).

Zełenski podkreślił, jak pilnie Ukraina potrzebuje dostępu do tych zamrożonych funduszy, aby móc zakupić broń oraz zbudować mieszkania dla ludzi, którzy stracili swoje domy w wyniku trwającej wojny. Jego wystąpienie było reakcją na ostatnie zaniepokojenie sytuacją w kraju oraz potrzebami obywateli.

Prezydent Ukrainy wyraził również krytykę wobec obecnych sankcji nałożonych na Rosję, apelując o ich zaostrzenie. Zwrócił uwagę na fakt, że nie wszystkie istotne banki oraz zasoby energetyczne Federacji Rosyjskiej zostały objęte restrykcjami, co osłabia skuteczność działań międzynarodowych.

To wystąpienie staje się kolejnym krokiem w mobilizacji wsparcia dla Ukrainy w trudnych czasach. Zełenski, odrzucając plany byłego prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące konfliktu, jasno zakomunikował: "Tak się nie stanie". Wołodymyr Zełenski wzywa międzynarodową społeczność do działania, aby pomóc Ukrainie odbudować kraj i wspierać jego obywateli w tym trudnym czasie.