Lauren Sánchez przyciągnęła uwagę mediów, pojawiając się na inauguracji Donalda Trumpa w spektakularnym białym garniturze z koronkowym gorsetem od Alexandra McQueena. Kreacja wywołała lawinę komentarzy, które były niezwykle zróżnicowane. Dorota Goldpoint, znana projektantka i osobista stylistka Agaty Dudy, określiła strój Sánchez jako "wulgarny". Tymczasem amerykańska dziennikarka Megyn Kelly poszła o krok dalej, ostro krytykując wygląd Sánchez w swoim programie, określając go mianem "prostytutki" i wskazując na jej odkryte ciało.

W odpowiedzi na falę krytyki, Sánchez, która na wydarzeniu była w towarzystwie swojego narzeczonego Jeffa Bezosa, postanowiła pokazać swoją siłę, „polubiając” pozytywne komentarze na Instagramie, które chwaliły jej odważny wybór i styl. To była wyraźna sugestia, że nie przejmuje się nienawistnymi opiniami.

Fani wpisywali pozytywne komentarze, takie jak: "Nie pozwól hejterom cię dołować! Twój styl jest nowoczesny i elegancki; wyglądałaś oszałamiająco!". Wiele osób przyznało, że podziwiają jej odwagę za wyjście przed szereg i wyrażenie siebie poprzez modę.

Warto zaznaczyć, że moda związana z polityką często wywołuje kontrowersje, a kreacje mogą być dobierane w sposób, który prowokuje do dyskusji na temat wyrażania siebie i standardów, które są narzucane przez społeczeństwo. W przeszłości inne znane postacie również musiały zmierzyć się z krytyką swojego stylu, co tylko dowodzi, że nasze wybory modowe często wykraczają poza estetykę i zaczynają dotykać osobistych wartości oraz przekonań. Jak widać, Lauren Sánchez otrzymuje wsparcie ze strony wielu, którzy twierdzą, że moda powinna być przestrzenią do ekspresji i odwagi.