Złoty nieznacznie umocnił się w stosunku do dolara amerykańskiego, który w poniedziałek rano był wyceniany na 3,85 zł. Warto jednak zauważyć, że w parze z euro i frankiem szwajcarskim nie odnotowano większych zmian.

Kursy walut, 17.09.2024: Co oznaczają dla inwestorów?

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ, podkreśla, że umocnienie złotego w stosunku do dolara jest efektem rosnącego kursu eurodolara, przed nadchodzącą konferencją Fed w środę. Obserwuje się trend na rynku, który nie wyklucza obniżki stóp procentowych w USA nawet o 50 punktów bazowych, co mogłoby wpłynąć na dalszą słabość dolara.

"Kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,27, a USD/PLN obecnie wynosi 3,8350. To oznacza, że rynek dostrzega możliwość obniżki stóp, co ma wpływ na zmienność kursów walutowych" - zauważa Rogalski.

Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, dodaje, że korekta o 25 punktów bazowych ze strony Fed, przy zachowaniu ostrożnej polityki monetarnej, mogłaby chwilowo wspierać dolara, ale jednocześnie zaszkodziłaby walutom z rynków wschodzących. "Nie przewidujemy trwałego przebicia przez EUR/USD 1,10 ani przez EUR/PLN 4,31. Spodziewamy się, że kurs euro na koniec roku wyniesie 4,25, a notowania dolara w połowie 2025 roku spadną do 3,75" - dodaje Sawicki.

Interesującym aspektem jest również to, że inwestorzy zaczynają dostrzegać szerszy kontekst gospodarczy. W obliczu potencjalnej obniżki stóp w USA, coraz więcej osób zwraca uwagę na możliwości inwestycyjne związane z walutami rynków wschodzących. Czy może to oznaczać zmiany w preferencjach inwestycyjnych Polaków? Jak zareagują na to lokalne firmy? Czas pokaże.