Świat

Kobieta zaatakowała dostawczynię pizzerii nożem. Powód szokuje całe miasteczko!

2024-12-27

Autor: Piotr

W atmosferze niedowierzania mieszkańcy małego miasteczka w USA obserwują dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce w nocy z 23 grudnia. Ciężarna kobieta, przyjeżdżająca do motelu z partnerem i 5-letnią córką w celu świętowania urodzin, zamówiła pizzę z lokalnej pizzerii Marco's Pizza.

Kiedy dostawczyni, Brianna Alvelo, dostarczyła zamówienie, kobieta próbowała zapłacić 50-dolarowym banknotem za pizzę wartą 33,10 dolara, prosząc o wydanie reszty. Po odmowie przyjęcia płatności w tym banknocie, ciężarna kobieta postanowiła użyć drobnych i dała dostawczyni napiwek w wysokości 2 dolarów, co jednak zdaniem świadka wprowadziło Alvelo w złość.

Kilka godzin później, Alvelo powróciła do motelu z towarzyszącym jej mężczyzną, uzbrojonym w broń. Para wdarła się do pokoju, terroryzując rodzinę. W pewnym momencie Brianna wpadła w szał, chwyciła nóż i zadała ciężarnej kobiecie 14 ciosów! Przerażeni rodzice nie mogli uwierzyć w to, co się działo. Kobieta została poważnie ranna i przetransportowana do szpitala z obrażeniami, które mogły zakończyć się tragicznie, w tym z przebitym płucem.

Aktualnie jej stan jest stabilny, natomiast Brianna Alvelo została zatrzymana przez policję i obecnie przebywa w areszcie. Na zdrowiu jej wspólnika, który uciekł z miejsca zdarzenia, wciąż trwają intensywne poszukiwania.

Marco's Pizza wydało oświadczenie, w którym wyrazili ogromny smutek z powodu incydentu oraz zapewnili, że są w pełni współpracują z władzami w prowadzeniu dochodzenia. Cała sytuacja wzbudziła ogromne emocje w okolicy, wiele osób zastanawia się, jak doszło do tak dramatycznej konfrontacji.

Opinie lokalnych mieszkańców są podzielone. Niektórzy twierdzą, że kłótnia o resztę to skrajny przypadek, inni zaś zastanawiają się nad psychologicznymi aspektami tego tragicznego zdarzenia. Policja prosi świadków o pomoc i wzywa do zgłaszania wszelkich informacji, które mogą pomóc w śledztwie.

Czy to tylko kolejny dramat w życiu ludzi, czy może znak, że coś niepokojącego dzieje się w społeczeństwie? Mieszkańcy obawiają się, że nie jest to odosobniony przypadek.