James Van Der Beek, znany z kultowego serialu "Jezioro Marzeń", niedawno przyznał się do ciężkiej diagnozy - raka jelita grubego. W obszernym wywiadzie dla "People" zdradził, że nie tylko zmaga się z chorobą, ale również ma w sobie nadzieję. "Mam raka jelita grubego. Tak, to prawda, ale czuję się względnie dobrze i mam powody do optymizmu" - powiedział 47-letni aktor.

Podczas rozmowy Van Der Beek ujawnił, że jego rodzina w pełni go wspiera. Dodał również, że weźmie udział w programie "The Real Full Monty", który ma na celu zwiększenie świadomości o raku jelita grubego, jądra oraz prostaty. Program, w którym celebryci występują nago, ma za zadanie zwrócić uwagę na te poważne choroby.

Roczne dane nie napawają optymizmem. Rak jelita grubego zajmuje trzecie miejsce wśród najczęściej diagnozowanych nowotworów na świecie, a w Polsce co roku stwierdza się go u około 20 tysięcy osób. Coraz więcej przypadków dotyczy młodszych ludzi, co jest niepokojące.

Van Der Beek w swoim poście na social mediach podkreślił: "To rak... Co roku 2 miliardy ludzi na świecie otrzymuje tę diagnozę. Niestety, ja też jestem jedną z nich." Jego szczerość spotkała się z ogromnym wsparciem ze strony fanów, którzy zadeklarowali, że będą go wspierać w tej trudnej walce.

Jakie są charakterystyczne objawy raka jelita grubego?

Oto lista, na którą warto zwrócić uwagę: - Krew w stolcu, - Przewlekłe bóle brzucha, - Zmiana rytmu wypróżnień oraz trudności w ich zakończeniu, - Stolce ołówkowate, - Częste wzdęcia i gazy, - Niezamierzona utrata masy ciała, - Nieustające zmęczenie i osłabienie, - Wymioty i nudności.

Nie bagatelizuj tych objawów! Rekomenduje się, aby każdy, kto zauważy u siebie powyższe symptomy, jak najszybciej zgłosił się do lekarza. Im wcześniej zdiagnozowany rak, tym większa szansa na skuteczną terapię. Przydatne jest również regularne wykonywanie badań, aby zapobiec rozwojowi choroby.

Dalsze losy Jamesa Van Der Beeka są niepewne, ale jego walka z rakiem inspiruje nie tylko fanów, ale także osoby, które zmagają się z podobnymi problemami. Mamy nadzieję, że ten fakt przyniesie więcej świadomości na temat tej poważnej choroby.