Karen Gieorgijewicz Szachnazarow, przewodniczący Mosfilmu, jednej z największych i najstarszych wytwórni filmowych w Rosji, ogłosił, że w 2023 roku do Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej trafiło 28 średnich czołgów T-55, 8 lekkich czołgów pływających PT-76, 6 bojowych wozów piechoty oraz 8 ciężarówek. To bezprecedensowa decyzja, która budzi wiele kontrowersji.

Według portalu Delfi25, Mosfilm dysponuje około 190 pojazdami wojskowymi, które służą jako rekwizyty w produkcjach filmowych, a także licznymi egzemplarzami broni. Wiele z tych sprzętów to unikalne egzemplarze, które odegrały kluczową rolę w historii militarnej Rosji i ZSRR. Wykorzystywanie takich pojazdów w celach filmowych jest znane na całym świecie, lecz ich przekazanie dla armii wzbudza pytania o przyszłość kina wojennego w Rosji.

Niektórzy eksperci twierdzą, że to działanie jest odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na sprzęt wojskowy w obliczu konfliktów zbrojnych, w które zaangażowana jest Rosja. Czy to tylko sprytna akcja propagandowa, czy rzeczywista potrzeba armii? Mosfilm nie ujawnił szczegółów dotyczących stanu technicznego przekazanych pojazdów, co może budzić dodatkowe wątpliwości wśród obserwatorów.

Ten niespodziewany krok mógłby również świadczyć o zacieśniającej się współpracy między przemysłem filmowym a wojskiem, co z pewnością wpłynie na przyszłe produkcje filmowe. Jak szybko czołgi z Mosfilmu będą mogły stać się nie tylko rekwizytami, ale także realnym wsparciem dla armii? Śledźcie nasze kolejne artykuły, aby być na bieżąco z rozwojem sytuacji!