W dzisiejszych czasach obserwujemy niepokojący wzrost zachorowalności na nowotwory oraz cukrzycę. Czy to oznacza, że żyjemy dłużej, ale w gorszym zdrowiu?

Jak się okazuje, tak. Rośnie liczba chorych nie tylko z powodu wydłużonego życia, ale przede wszystkim z powodu pogorszenia stylu życia i nieustannych zanieczyszczeń. Przykładem jest coraz większa liczba młodych ludzi, którzy zmagają się z chorobami, które kiedyś były rzadkością w ich wieku. Obecnie, 40% par starających się o dzieci ma problemy z płodnością, co może być związane z jakością nasienia, które dramatycznie spadło od lat 70-tych.

Nasz układ immunologiczny doświadcza również problemów. Dzieci, których matki często stosowały antybiotyki w czasie ciąży, borykają się z osłabioną florą bakteryjną jelit, co wpływa na ich odporność. I choć antybiotyki są niekiedy niezbędne, ich nadmierne stosowanie może przynosić poważne konsekwencje zdrowotne.

By nasze organizmy mogły dobrze funkcjonować, potrzebują codziennych wyzwań – niewielkich kontaktów z bakteriami i wirusami, które pomagają budować naszą odporność. Dlatego tak ważne jest, aby nie przechowywać wszystkich produktów w hermetycznych opakowaniach. Jak pokazuje badanie, nasze jedzenie jest teraz o 3-4 stopnie chłodniejsze niż to, które jadły nasze babcie, a szybkie spożywanie posiłków staje się normą, co negatywnie wpływa na procesy trawienne.

Niedostateczny ruch jest kolejną przyczyną osłabienia naszego zdrowia. Nasze ciała nie są przystosowane do siedzącego trybu życia. Aby system odpornościowy działał prawidłowo, musimy wprowadzić do swojej codzienności przynajmniej 300 minut umiarkowanej aktywności fizycznej tygodniowo. Proste zmiany, takie jak wybieranie schodów, spacer do pracy lub weekendowe wyjście do lasu, mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie.

Sen to kolejny kluczowy aspekt zdrowego stylu życia. Kluczowe jest dbanie o sprzyjające warunki do snu. Wysypianie się, unikanie ekranów w sypialni i regularne wietrzenie pokoju może znacznie poprawić jakość snu oraz podnieść naszą odporność. Ważne jest również, aby sen wyspecjalizowany w zakresie hormonów – przebywanie w ciemności sprzyja wydzielaniu melatoniny oraz hormonu wzrostu, które wspierają regenerację organizmu.

Kolejny ważny punkt to oddychanie. W dzisiejszych czasach oddychamy głównie ustami, co negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Powinniśmy zwracać uwagę na to, by wykorzystywać nos do oddychania i zwalniać tempo, co może prowadzić do zmniejszenia stresu i poprawy samopoczucia. Z badań wynika, że skupienie się na wolniejszym oddychaniu może przynieść zauważalne korzyści zdrowotne.

Również jakość żywności, którą spożywamy, jest kluczowa. Wiele produktów zawiera chemikalia i mikroplastik, które negatywnie wpływają na naszą gospodarkę hormonalną oraz mikrobiom jelitowy. Warto wybierać żywność bez opakowań plastikowych i unikać przetworzonych produktów. To, co jemy, ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.

Dlatego warto podejmować działania w celu poprawy jakości swojego życia poprzez wprowadzenie niewielkich, ale znaczących zmian do codziennej rutyny. Nie musimy robić drastycznych zmian od razu – lepiej w małych krokach wprowadzać zdrowe nawyki, aby ich przyswojenie stało się naturalnym elementem życia.

Na koniec, warto zadać sobie pytanie: co możemy zrobić, aby poprawić nasze zdrowie? Odpowiedź jest prosta – zacznijmy od siebie, wprowadźmy zmiany i cieszmy się dłuższym, bardziej zdrowym życiem!