Kraj

"GTA Szczecin". Odwiedziliśmy najsłynniejszy kantor w Polsce

2024-11-12

Autor: Piotr

Kantor wymiany walut "Jasiu" w Szczecinie stał się obiektem szerokiej uwagi po nieudanym napadzie, który przypomniał o przestępczych czasach lat 90. Właściciele kantoru opublikowali nagranie z incydentu w mediach społecznościowych, które natychmiast zyskało popularność, wywołując żartobliwe porównania do świata gier, jak "GTA Szczecin".

Mimo licznych memów w Internecie, pracownicy kantoru wolą unikać rozmów na temat tego traumatycznego zdarzenia. Obszar, w którym doszło do włamania, został zabezpieczony metalową blachą, a na niej umieszczono ogłoszenie o poszukiwaniu sprawców z informacją o nagrodzie dla tych, którzy pomogą w ich ujęciu.

Próba uzyskania bliższych informacji od ekspedientki zakończyła się brakiem wyjaśnień – stanowczo zaleciła kontakt z policją w razie jakichkolwiek wiadomości. Z tego co słyszymy, stres i niepewność zdominowały atmosferę w kantorze.

Dla wielu osób w okolicy temat napadu stał się numerem jeden. Klienci wspominają o swoich obawach, podkreślając, że w porównaniu z latami 90., dzisiejsze zabezpieczenia są znacznie lepsze. Pełnomocnik właściciela kantor poinformował, że napastnicy uderzali młotem w szybę aż 50 razy, jednak nie udało im się jej przebić. W czasach znanych z przemocy, takich zabezpieczeń raczej nie można było spotkać.

To, co zwraca uwagę, to fakt, że policja potwierdziła – napastnicy nie odnieśli sukcesu, a żaden z pracowników kantoru nie ucierpiał. Klienci oraz pracownicy nadal muszą zmagać się z pozostałym stresem po tym incydencie.

Jak komentują mieszkańcy Szczecina, to wydarzenie pokazuje, jak wiele się zmieniło, ale i jak łatwo przestępcy mogą pomylić czasy. W świecie, gdzie technologia przynosi nowe zabezpieczenia, ich działanie nadal nie jest w pełni zabezpieczone przed ludzką pomysłowością. W miarę jak szczeciński kantor staje się punktem odniesienia dla lokalnych mediów, można się zastanawiać, co jeszcze się wydarzy w przyszłości. Cały Szczecin z niepokojem spogląda w stronę "Jasia" i zastanawia się nad kolejnymi działaniami policji.