Zatrzymany projekt Olefiny III – co oznacza dla Orlenu i polskiego przemysłu petrochemicznego?
2024-11-14
Autor: Agnieszka
Aktualnie projekt Olefiny III, będący jedną z najważniejszych inwestycji Orlenu, znajduje się w zawieszeniu. Niebawem dowiemy się, czy zostanie wznowiony i w jakim kształcie, ponieważ koszty realizacji wzrosły do szokujących 50 miliardów złotych, podczas gdy początkowe szacunki wynosiły zaledwie 8 miliardów złotych. Według założeń, Olefiny miały generować roczne zyski EBITDA na poziomie 1,5 miliarda złotych, jednak teraz wiadomo, że te gigantyczne wydatki się nie zwrócą.
"To przypomina ramy wielkich inwestycji Edwarda Gierka, a nie jest to komplement" – skomentował jeden z członków rządu. Opozycja zarzuca rządowi PiS megalomanię w realizacji projektów. Jak doszło do tego, że Orlen zamienił największą inwestycję w swojej historii w ogromną kulę u nogi, przyczyniwszy się do spadku wartości akcji spółki?
W tej historii chodzi nie tylko o Olifiny, ale także o sytuację całej polskiej branży petrochemicznej. Olefiny, kluczowe dla tworzyw sztucznych wykorzystywanych w przemyśle medycznym, motoryzacyjnym oraz elektronicznym, miały być szansą na rozwój polskiej gospodarki.
Płocki zakład ma swoją historię sięgającą lat 70. XX wieku, a Olefiny II zostały zmodernizowane w 2005 roku, kiedy PiS przejął władzę. Wówczas zapowiedziano budowę Olefin III, które miały zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na olefiny w Polsce.
Realizacja Olefin III nabrała tempa dopiero po objęciu stanowiska przez Daniela Obajtka jako prezesa Orlenu w 2018 roku. Już w pierwszym roku jego kadencji postanowiono o rozwoju petrochemii. Jednakże, w miarę upływu czasu koszty projektu zaczęły rosnąć w szalonym tempie, dobiegając do aktualnego poziomu nawet 500% w porównaniu z pierwotnymi oszacowaniami.
Ostatnie decyzje zarządu Orlenu wskazują, że projekt nie ma sensu w obecnej formie. Obecnie stworzono dwie opcje – optymalizacja lub zatrzymanie inwestycji. Koszty do tej pory sięgnęły około 12 miliardów złotych, a nowe oszacowania wskazują, że całkowity koszt Olefin III może wynieść od 45 do 51 miliardów złotych, z datą zakończenia przesuniętą na 2030 rok.
Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, stara się bronić swojego dziedzictwa, twierdząc, że inwestycja została podjęta w dobrych czasach i to obecne zarządzanie wprowadza chaos. Nowe kierownictwo Orlenu wymienia korzyści związane z inwestycjami w Olefiny III, jednocześnie nie ukrywając, że zmienia się otoczenie makroekonomiczne, co wpływa na koszt realizacji.
Zarówno inwestorzy, jak i analitycy rynku śledzą sprawę uważnie. Wśród komentarzy pojawiają się opinie, że obecne kierownictwo Orlenu znajduje się w trudnej sytuacji - w obliczu historycznie wysokich kosztów, projekt Olefin III może okazać się bardziej balastem niż skarbem. Przyszłość tego projektu pozostaje niepewna, a kontynuacja inwestycji wymaga poważnej rewizji. Czy Orlen podejmie ryzyko dalszych inwestycji w Olefiny III, czy raczej skupi się na bardziej opłacalnych przedsięwzięciach? To pytanie, które w najbliższych miesiącach z pewnością będzie zadawane wielokrotnie.