Podczas piątkowych obrad sztabu kryzysowego w późnym wieczorze, Premier Donald Tusk podkreślił ważność poprawy obiegu informacji dotyczącej pomocy dla osób poszkodowanych przez ostatnie powodzie.

„Prosiłbym, aby sprawdzić, jak wygląda ten obieg informacji” — powiedział Tusk. „Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób można go udrożnić” — dodał.

W kontekście kryzysu, Premier odniósł się do wiadomości, którą otrzymał za pośrednictwem mediów społecznościowych od mieszkańców Opatowic. Jedna z kobiet napisała do niego, że nie mogła uzyskać żadnej informacji zwrotnej dotyczącej ewentualnej ewakuacji czy pomocy. Tusk opisał tę sytuację jako „akt desperacji”, który skłonił go do działania.

W odpowiedzi na ten apel, Premier Tusk zajął się również koordynacją ze strony prezydenta Wrocławia, Jacka Sutryka, oraz wojewody dolnośląskiego, Macieja Awiźenia, podkreślając konieczność eliminacji takich nieformalnych dróg komunikacji w przyszłości.

„Musimy znać te miejsca, które wymagają naprawy, zwłaszcza w zakresie koordynacji i komunikacji,” dodał. Tusk zaakcentował też, że ważne jest, aby osoby, które wnioskują o pomoc, miały do niej jak najszybszy dostęp.

W dalszej części wystąpienia, Premier zwrócił uwagę na trudności związane z wypłatą pierwszych zasiłków, które były sygnalizowane przez mieszkańców Dolnego Śląska. „Musimy wywierać serdeczną presję na urzędników, aby maksymalnie zaangażowali się w tę pomoc” — mówił Tusk.

W obliczu powodzi, Premier wzywał, aby urzędnicy nie wprowadzali ograniczeń biurokratycznych, co mogłoby opóźnić wypłatę potrzebnych funduszy dla ludzi, którzy stracili majątek. Wpelepszając komunikację oraz wsparcie możemy lepiej reagować na kryzysy w przyszłości.

Nowe zasady zarządzania kryzysowego mają na celu nie tylko szybszą reaktywność, lecz także lepsze przygotowanie na ewentualne katastrofy w przyszłości, co jest kluczowe w tak zmieniającym się klimacie, gdzie ekstremalne zjawiska pogodowe mogą się zdarzać coraz częściej.