Problem z internetem? Oto, dlaczego walka z dostawcą może być trudniejsza niż myślisz!
2024-11-03
Autor: Agnieszka
Wszystko wskazuje na to, że użytkownicy internetu w Polsce mogą stanąć przed nowymi wyzwaniami w dochodzeniu swoich praw względem dostawców. Narzędzie PRO Speed Test, które przez lata było certyfikowane przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE), traci swoje uprawnienia. Ostatni certyfikat wygasł 30 października 2024 roku, a jego twórcy, firma V-SPEED, nie zdecydowali się na dalszą certyfikację.
Jak to wpływa na pomiar prędkości internetu? Wyobraź sobie sytuację, w której masz umowę na łącze 1 Gb/s. Po testach okazuje się, że osiągasz jedynie 600 Mb/s. Czy wygrana w ewentualnym sporze z dostawcą jest możliwa? Odpowiedź brzmi: niekoniecznie.
Na prędkość internetu wpływa wiele czynników, takich jak sprzęt komputerowy, obciążenie łącza, czy też działające w tle aplikacje. Co gorsza, narzędzie, które nie posiada certyfikacji, może być odrzucone jako niewiarygodne przez dostawców, co znacząco utrudnia dochodzenie swoich racji.
Mimo że PRO Speed Test nadal może oferować szczegółowe wyniki przy pomiarach, brak certyfikatu może sprawić, że spory z dostawcami stały się bardziej skomplikowane. Regulacje prawne w Polsce nie gwarantują bowiem dostępu do certyfikowanych narzędzi pomiarowych, co pozostawia użytkowników w trudnej sytuacji.
W wielu krajach, takich jak Niemcy czy USA, dostępność certyfikowanych narzędzi jest normą, co wzmacnia pozycję użytkowników w sporach z dostawcami. W Polsce jednak, brak certyfikacji narzędzi pomiarowych może ograniczać szanse na skuteczne dochodzenie roszczeń.
Warto również zauważyć, że zmiany te mogą nastąpić w momencie wzrostu liczby reklamacji ze strony użytkowników, co może skłonić UKE do podjęcia działań w celu zabezpieczenia interesów internautów. Użytkownicy powinni być więc świadomi, że walka o swoje prawa staje się coraz trudniejsza i warto zadbać o odpowiednie narzędzia oraz wiedzę w tej kwestii.