Wyrok w sprawie Emil S. zapadł w marcu 2024 roku, jednak wszystkie strony postanowiły złożyć apelację. Prawnicy oskarżonych starali się o obniżenie kar, podczas gdy prawnik Haidara domagał się surowszych sankcji dla Dody i Emil S., które były uznawane za organizatorów całego procederu.

22 stycznia 2025 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie ogłoszono wyrok. Doda, znana polska piosenkarka, usłyszała, iż jej kara została podtrzymana: rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 100 tys. złotych grzywny oraz dodatkowe 20 tys. złotych nawiązek dla Emil Haidara. Co więcej, Doda musi także zapłacić blisko 12 tys. złotych na rzecz Skarbu Państwa.

Emil S., więzień serc Dody, nerwowo czekał na ogłoszenie wyroku. Choć jego kara została w pewien sposób złagodzona, byłym mężem gwiazdy nadal nie ma powodów do radości. Zamiast dziewięciu miesięcy, w nowym wyroku otrzymał cztery miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności oraz rok ograniczenia wolności, podczas którego będzie musiał wykonywać prace społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie.

Pomimo złagodzenia orzeczenia, Emil S. musi ponieść inne konsekwencje – nawiązkę dla Haidara w wysokości 20 tys. złotych oraz około 2 tys. złotych w formie grzywny na rzecz Skarbu Państwa. Emil ma możliwość odwołania się do Sądu Najwyższego.

Nie można zapominać, że Emil S. zmaga się z nowymi poważnymi zarzutami. Ich liczba wynosi aż 95, a w sprawie mowa o ogromnych pieniądzach, wielu poszkodowanych oraz tajemniczym filmie, który nigdy nie ujrzał światła dziennego. Emocje sięgają zenitu, a sprawa wciąż budzi ogromne zainteresowanie w mediach.

To z pewnością nie koniec kłopotów dla Dody, która niespodziewanie znalazła się w centrum uwagi. Teraz nie tylko musi zmierzyć się z wyrokiem, ale także skutkami finansowymi swoich działań. Jakie ruchy uczyni w nadchodzących tygodniach? Jedno jest pewne – to sprawa, która nie przestaje zaskakiwać!