Dramat mieszkańca Stronia Śląskiego: Zaledwie kilka godzin dzieliło go od przeprowadzki, gdy fala zalała jego dom!
2024-09-20
Autor: Andrzej
Stronie Śląskie, malowniczo położone w dolinie otoczonej górami, doświadczyło tragicznego kataklizmu, który zniszczył dom Pawła, mieszkańca tej urokliwej okolicy. Mężczyzna planował wynajmować część swojego domu turystom, jednak niespodziewane powodzie zniweczyły jego marzenia.
W czwartek region nawiedziły intensywne opady deszczu, które z dnia na dzień się nasilały. Paweł mówi: — W sobotę Morawka już miała wysoki poziom, a sytuacja stała się krytyczna przy Białej Lądeckiej. W niedzielę było jeszcze spokojnie do południa, a potem nagle nastąpiło pęknięcie tamy.
W momencie, gdy woda zaczęła zalewać teren, rodzina Pawła przebywała w Opocznie. To nie tylko zniszczyło przydomową stajnię, ale również spustoszyło ich dom, który znajdował się zaledwie 300 metrów od zagrożonej tamy. Fala zalała również pobliskie elementy skateparku oraz stadionu, które teraz leżą w gruzach.
W obliczu tej tragedii Paweł skorzystał z pomocy przyjaciół, rodziny oraz nieznajomych z Wrocławia, którzy zorganizowali się w ciągu kilku godzin, aby pomóc w sprzątaniu i odbudowie. — To było coś niesamowitego – relacjonuje mężczyzna, dziękując za okazaną solidarność oraz wsparcie służb, w tym wojska.
Nie tylko Paweł i jego rodzina doświadczyli tragedii. Po drugiej stronie Morawki również znajduje się niedawno wyremontowany budynek, który także uległ zniszczeniu podczas tej katastrofy. Zerwana elewacja i setki ton gruzu pokazują, jak potężna była siła natury.
Łącznie z powodu powodzi w regionie ewakuowano kilkadziesiąt osób, a lokalne władze przewidują trudności w dostawach wody i energii elektrycznej przez najbliższe dni. Czy Stronie Śląskie zdoła się podnieść po tym tragicznym wydarzeniu? Społeczność lokalna jednoczy się, aby pokazać, że razem można pokonać wszelkie przeciwności.