Wstrząsająca historia oszustwa ubezpieczeniowego z Los Angeles wstrząsnęła społeczeństwem, gdy czterech mieszkańców zostało aresztowanych po sfingowaniu ataku niedźwiedzia. Ruben Tamrazian (26 lat), Ararat Chrikinian (39 lat), Vahe Muradkhabyan (32 lata) oraz Alfiya Zuckerman (39 lat) usłyszeli zarzuty dotyczące oszustwa ubezpieczeniowego i spiskowania.

Sprawa znana jako operacja "niedźwiedzi pazur" rozpoczęła się, gdy Departament Ubezpieczeń Kalifornii zgłosił podejrzane aktywności swoich klientów. 28 stycznia 2024 roku jedna z firm ubezpieczeniowych odkryła nieprawidłowości w zgłoszeniach, co doprowadziło do śledztwa.

Czterej mężczyźni twierdzili, że ich luksusowy Rolls-Royce, zaparkowany nad jeziorem Arrowhead w górach San Bernardino, został zniszczony przez niedźwiedzia. W celu potwierdzenia swoich słów złożyli nagranie z monitoringu, na którym rzekomy niedźwiedź wchodzi do samochodu i demoluje jego wnętrze. Jednak zakrzywione ruchy oraz wygląd "niedźwiedzia" natychmiast wzbudziły podejrzenia. Dodatkowo w okolicy występują tylko niedźwiedzie czarne, a zwierzę z nagrania przypominało brązowego niedźwiedzia.

Jednak historia z Rolls-Royce'em to nie wszystko. Do innych firm ubezpieczeniowych wpłynęły dwa podobne zgłoszenia dotyczące drogich mercedesów, składające się w tym samym czasie i przez tych samych mężczyzn, również zawierające nagrania.

Specjaliści z kalifornijskiego Departamentu Ryb i Dzikiej Przyrody po przeanalizowaniu nagrań potwierdzili, że na pewno mamy do czynienia z człowiekiem w kostiumie niedźwiedzia. W trakcie przeszukań mieszkań podejrzanych znaleziono strój niedźwiedzia oraz sztuczne pazury, co rozwiało wszelkie wątpliwości.

Suma, jaką straciły firmy ubezpieczeniowe w wyniku tych działań, wyniosła 141 839 dolarów, co odpowiada około 580 tys. złotych. Do sprawy zaangażowane były lokalne służby, w tym policja z Glendale oraz Kalifornijska Policja Drogowa.

Prokuratura kontynuuje śledztwo, a temat oszustw ubezpieczeniowych robi się coraz bardziej niepokojący. Jak widać, niektórzy ludzie są gotowi na wszystko, by zdobyć łatwe pieniądze. Operacja "niedźwiedzi pazur" pokazuje, jak daleko mogą się posunąć oszuści. Czy system ubezpieczeń jest wystarczająco silny, aby zapobiegać takim sztuczkom? Zobaczymy w nadchodzących miesiącach.